Starosądecka Fundacja okradziona

W dniu 16 marca prezes Fundacji „Będzie Dobrze” Anna Pych otrzymała informację o kradzieży skarbony z pieniędzmi. Skarbona znajdowała się w zaprzyjaźnionej cukierni Jeziorek, a pieniądze miały być przeznaczone dla podopiecznych Fundacji.
– Nie mamy pojęcia jak ktoś może być tak zuchwały, by żerować na nieszczęściu innych! – mówi oburzona prezes Anna Pych – pieniądze miały bowiem trafić na konto chorej na fenyloketonurię dziewczynki, podopiecznej Fundacji.
Fundację nie po raz pierwszy spotkało takie rozczarowanie. W zeszłym roku z siedziby starosądeckiego Sokoła skradziono laptop, w którym przechowywano najważniejsze dokumenty nie tylko dotyczące organizacji.
Tym razem kradzież miała miejsce w samym sercu Starego Sącza i to w biały dzień.
Starosądeczanie zawsze są otwarci na pomoc innym, chętnie wspomagają wszystkie organizowane przez Fundację działania, w związku z czym także mogą czuć się poszkodowani.
– Liczymy na pomoc mieszkańców w tej sprawie – apeluje jeden z Członków Zarządu – ostatnio Policja umorzyła sprawę. Ale przecież tutaj chodzi o coś więcej niż tylko zbiórkę pieniędzy!
Może kogoś ruszy sumienie i wypowie się w tej sprawie. Mamy nadzieję, że będzie dobrze.

fot. poglądowe