Ważny punkt Sandecji w Płocku

Nikt nie wiedział co będzie się działo w meczu Sandecji z Wisłą Płock. Po dymisji trenera Mroczkowskiego stery przejął jego asystent Janusz Świerad, który przywozi remis. Zespół zareagował dobrze, a najważniejszego gola na remis zdobył znowu Danek.

Wisła Płock – Sandecja Nowy Sącz (2:2)
0:1 Kolev 2, 1:1 Merebaszwili 27, 2:1 Szymański 29, 2:2 Danek 37.

Sędziował: Łukasz Szczech.
Żółte kartki; Danek, Małkowski – Varela, Kante,

Wisła Płock: Kiełpin – Stefańczyk, Uryga, Dźwigała, Reca – Szymański, Rasak – Merebaszwili, Štilić, Varelq (70 Michalak) – Kante (84 Biliński).

Sandecja: Gliwa – Basta, Piter-Bucko, Szufryn, Mraz – Baran, Kasprzak – Danek (62 Dudzic), Trochim (90 Kubań), Małkowski (77 Piszczek) – Kolev.

Po wtorkowych czterech spotkaniach biało czarni znaleźli w strefie spadkowej. Aby stamtąd uciec niezbędne było zwycięstwo lub remis. Od pierwszych minut Sandecja zaatakowała. Najpierw groźną sytuację stworzył Małkowski, ale chwilę później, bo już w 2 minucie piłkę dośrodkował Mraz, a znajdujący się w polu karnym Kolev posłał ją do siatki gospodarzy. Sandecja przeważała i kiedy wydawało się, że Sandecja narzuciła swoje warunki gry gospodarze przeprowadzili akcję, po której padł wyrównujący gol. Jeszcze zespół z Nowego Sącza się nie otrząsnął ze straty gola, a był już następny. W 29 minucie Szymański wykorzystał podanie od Urygi i mocnym strzałem pokonał Gliwę. Wisła ruszyła do ataków, ale obrona prowadzona przez Szufryna dobrze sobie radziła z napastnikami gospodarzy. Sandecja również nie odpuszczała i to przyniosło efekt. W 37 minucie Danek pięknym strzałem doprowadził się do remisu.
Po przerwie Sandecja wciąż dążyła do zdobycia zwycięskiego gola rywale również. Swoich szans próbował Danek, Trochim i Małkowski, ale brakowało skutecznej akcji. Dwa razy okazję na gola miał Trochim, ale nie trafił do siatki Wisły. Gospodarze też mieli swoje okazje, ale nie potrafili ich wykorzystać. Ostatnie pięć minut meczu to ataki Wisły, ale Sandecja dobrze się broniła i zremisowała w Płocku. Ten wynik dał awans w tabeli.
Do rozegrania w tym roku został jeszcze jeden mecz. W sobotę Sandecja zagra u siebie (w Niecieczy)z Lechią Gdańsk.

sportowysacz.pl