Klucz odnaleziony! „Jedynka” czeka na nową halę sportową

Podczas II edycji „Tischneriady” w starosądeckiej „Jedynce” cała społeczność szkolna zaangażowana była w poszukiwania klucza do nowej hali sportowej, którą burmistrzowie obiecali wybudować. Klucz, który sprytnie ukryła pani dyrektor Elżbieta Bodziony został odnaleziony przez jedną z uczennic i przekazany wiceburmistrzowi Kazimierzowi Gizickiemu. Teraz czekamy na realizację!

–Mamy projekt i pozwolenie na budowę -mówił Kazimierz Gizicki -w czerwcu składamy wniosek o dofinansowanie i wierzymy, że wszystko pójdzie po naszej myśli.

Będzie to pełnowymiarowa hala sportowa, której widownia ma pomieścić 300 osób. W godzinach porannych będzie użytkowana przez uczniów szkoły podstawowej, natomiast w godzinach popołudniowych oraz weekendy będzie służyła mieszkańcom miasta i gminy Stary Sącz. Dokładnie tak jak inne obiekty sportowe w mieście.

Pojawiły się głosy, aby obecną salę gimnastyczną pozostawić i wykorzystać jako „łącznik” nowej hali sportowej.

–Obecna sala gimnastyczna jest jedyną tak dużą salą w szkole i grzechem byłoby ją burzyć -komentują nauczyciele „Jedynki” , Stanisław Dąbrowski i Andrzej Nicpoński –Doskonale sprawdziłaby się na przedstawienia czy inne próby i zajęcia dodatkowe.  Nie burzmy tego co może służyć dzieciom. Ta sala może być wykorzystywana dla mniejszych dzieci, które już od września będą się uczyć w tej placówce.

Innego zdania jest burmistrz Jacek Lelek, który w rozmowie z naszym portalem dodał, że teren należy „zabezpieczyć” pod ewentualną rozbudowę…w przyszłości.

Przypomnijmy.

Pierwotnie projekt zakładał dobudowanie nowego skrzydła z 8 salami lekcyjnymi i pełnowymiarowej hali. Po wejściu reformy edukacji w Starym Sączu utworzono 2 szkoły podstawowe stąd wstrzymano się z rozbudową placówki –nigdy nie wiadomo, czy do takiego pomysłu rozbudowy nie wrócimy -komentuje burmistrz Lelek –dlatego teren należy zabezpieczyć pod dalszą rozbudowę więc pozostawienie sali jako „łącznik”  jest niemożliwe.