Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Tradycji stało się zadość. KaOSG ma sztandar i imię

Opublikowano: 2 czerwca, 2017 o 11:40 pm   /   przez   /   komentarze (2)

Podniosła uroczystość w Nowym Sączu. Karpacki Oddział Straży Granicznej otrzymał imię I Pułku Strzelców Podhalańskich i sztandar (2 czerwca). W uroczystościach udział wziął prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak.

Nadanie imienia i sztandaru zgromadziło licznych gości, których podejmował gospodarz uroczystości, Komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ppłk SG Stanisław Laciuga. Do Nowego Sącza przybyli między innymi sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Jakub Skiba, Komendant Główny Straży Granicznej gen. bryg. SG Marek Łapiński, biskup polowy Wojska Polskiego ks. Józef Guzdek, przedstawiciele  Kancelarii Prezydenta RP, parlamentarzyści, delegacje władz lokalnych, służb mundurowych i zaprzyjaźnionych pograniczników z sąsiednich krajów, a także sądeccy Strzelcy. Delegacji samorządu miasta Nowego Sącza przewodniczył prezydent Ryszard Nowak.

Uroczystość poprzedziła msza święta w bazylice pw. Św. Małgorzaty, podczas której dokonano poświęcenia sztandaru. – Jesteśmy przekonani, że pod tym sztandarem będziecie służyć wiernie narodowi polskiemu, mając zawsze na względzie interes państwa polskiego. Będziecie stać nieugięcie na straży niepodległości i suwerenności oraz strzec nienaruszalności granicy państwowej Rzeczpospolitej Polskiej nawet z narażeniem życia – powiedział ks. biskup Józef Guzdek, przywołując rotę ślubowania funkcjonariuszy i dodał: – Ten sztandar jest jak czysta, niezapisana karta. Wręczany jest wam po to, abyście pisali piękną historię Karpackiego Oddziału Straży Granicznej przez uczciwą i wierną służbę.

 

Apel na rynku

Podczas uroczystości na rynku  odczytano akty ufundowania oraz nadania sztandaru i imienia. Warto zaznaczyć, że sztandar został ufundowany z dobrowolnych wpłat mieszkańców Sądecczyzny i całej Małopolski. Przekazali go rodzice chrzestni: ppłk SG Renata Obrzut i senator Stanisław Kogut. Przekazanie poprzedziło symboliczne wbijanie przez fundatorów pamiątkowych gwoździ w drzewce sztandaru i wpisanie się do księgi pamiątkowej. Wśród uczestników tego miłego zwyczaju był prezydent Ryszard Nowak.

Do tradycji I Pułku Strzelców Podhalańskich odnosimy się zawsze z dumą – powiedział komendant sądeckich pograniczników, SG Stanisław Laciuga. – Karpacki Oddział Straży Granicznej został powołany zaledwie rok temu. Jesteśmy jednostką młodą, ale odważę się powiedzieć, doświadczoną. Dlatego, że Oddział to przede wszystkim ludzie. Funkcjonariusze i pracownicy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej są dobrze przygotowani; to doświadczone osoby, które z przekonaniem i zaangażowaniem realizują swoje obowiązki – podkreślił komendant.

W dalszej części uroczystości nastąpiło wręczenie medali, odznaczeń i aktów mianowania wyróżnionym funkcjonariuszom. Warto wspomnieć, że wśród wyróżnień były także przyznane za honorowe krwiodawstwo, sądecka Straż Graniczna jest od lat bardzo aktywna na tym polu.

To nie przypadek, że wręcza się formacjom i oddziałom sztandary i nadaje się imiona – powiedział sekretarz stanu w MSWiA Jakub Skiba. – To są symbole. W pierwszym przypadku symbol materialny, w drugim ideowy. W obu przypadkach chodzi o to samo: chodzi o podkreślenie wartości. Chodzi o podkreślenie misji i celów waszego działania – podkreślił.

Uroczystość zakończyła niezwykle widowiskowa musztra paradna w wykonaniu Kompanii Reprezentacyjnej i Orkiestry Straży Granicznej. Po uroczystości pogranicznicy zaprosili uczestników na wojskowy poczęstunek.
Patron
1 Pułk Strzelców Podhalańskich powstał 1 grudnia 1918 roku i od początku istnienia stacjonował w Nowym Sączu, w koszarach, w których obecnie znajduje się siedziba Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. W latach 1918 – 1920 walczył na Spiszu, Orawie Śląsku Cieszyńskim i w Małopolsce Wschodniej. Wiosną 1920 roku walczył z bolszewikami: brał udział w wyprawie kijowskiej, obronie twierdzy brzeskiej i kontratak znad Wieprza, który przechylił zwycięstwo na polską stronę. We wrześniu 1939 roku walczył w składzie Armii „Kraków” w obronie Nowego Sącza. Szlak bojowy zakończył po ciężkich walkach pod Rzęsną Ruską. Imię I Pułku nosiły dwie funkcjonujące pod różnymi nazwami sądeckie jednostki Straży Granicznej, ,  poprzedzające obecnie funkcjonujący KaOSG.

Komentarze

Komentarze (2)

  • 3 czerwca, 2017 o 10:07 pm NK

    Trzeba wiedzieć że funkcjonariusze SG nie pilnują już granicy Polski tylko Unii Europejskiej i mają coraz trudniejsze zadania. Muszą być dobrze wyszkoleni i doposażeni jeżeli chodzi o śmigłowce . Tego im życzmy – widzimy co się dzieje w Europie.

  • 9 czerwca, 2017 o 10:23 pm edwardo

    Szacun dla prawdziwych obrońców NAJJAŚNIEJSZEJ !!! Zróbcie wszystko,by żaden wróg naszych wartości nie wdarł się na teren UMĘCZONEJ POLSKI!!!

Możliwość komentowania wyłączona.

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"