Na sygnale

Nie wypalaj traw! Najwięcej pożarów w Gminie Stary Sącz

Opublikowano: 9 marca, 2015 o 6:11 pm   /   przez   /   komentarze (12)

Od początku roku do 9 marca br. sądeccy strażacy wyjeżdżali już do prawie 60 pożarów traw, łąk i nieużytków. 

Najwięcej tego rodzaju pożarów odnotowano na terenie miasta i gminy Stary Sącz – 20, gminy Podegrodzie- 9 i miasta Nowego Sącza -7.
Już od wielu lat przełom zimy, wiosny oraz przedwiośnie to okresy, w których wyraźnie wzrasta liczba pożarów łąk i nieużytków. Wiele osób wypala trawy i nieużytki rolne, tłumacząc swoje postępowanie chęcią użyźniania gleby. Od pokoleń wśród wielu ludzi panuje bowiem przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Jest to jednak całkowicie błędne myślenie. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą niestety także do wypadków śmiertelnych. Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób.
Obszary zeszłorocznej wysuszonej roślinności, która ze względu na występujące w tym czasie okresy wegetacji stanowi doskonałe podłoże palne, co w zestawieniu z dużą aktywnością czynnika ludzkiego w tym sektorze, skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek, nadal bowiem
Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą sie i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i prznoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.
CO ROKU W POŻARACH WYWOŁANYCH WYPALANIEM TRAW GINĄ LUDZIE, W TYM PODPALACZE, PRZYPADKOWE OSOBY ORAZ STRAŻACY!!!
Ogień bowiem to żywioł. Zdarza się, że w starciu z nim giną także osoby wyszkolone w walce z płomieniami.
NIE WARTO RYZYKOWAĆ – NA SKUTEK JEDNEJ, NIEODPOWIEDZIALNEJ DECYZJI BARDZO ŁATWO STRACIĆ DOROBEK SWOJEGO ŻYCIA, ALE I… SAMO ŻYCIE
Wypalanie traw to także bardzo duże zagrożenie dla lasów. Z uwagi na znaczne zalesienie niektórych województw, tereny upraw rolniczych i leśnych dość często ze sobą sąsiadują, a czasami wręcz przenikają się. Ogień z nieużytków niejednokrotnie przenosi się na obszary leśne, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany, które po pożarze odradzają się przez wiele dziesiątek lat.
Podczas pożaru powstaje także duże zadymienie, które jest szczególnie groźne dla osób przebywających w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca zdarzenia, z uwagi na możliwość zaczadzenia.  Powoduje ponadto zmniejszenie widoczności na drogach, co może prowadzić do powstania groźnych w skutkach kolizji i wypadków drogowych.
Od palącego się poszycia gleby, zapaleniu ulega podziemna warstwa torfu, który może zalegać nawet do kilkunastu metrów w głąb. Są to pożary długotrwałe (nawet do kilku miesięcy) i wyjątkowo trudne do ugaszenia. Ponadto, w przypadku, gdy zwykła łąka po pożarze regeneruje się przez kilka lat, to pokłady torfu potrzebują na to kilku tysięcy lat.

WYPALANIE TRAW JEST NAPRAWDĘ NIEBEZPIECZNE, ALE TEŻ NIEDOZWOLONE!
Ci, którzy mimo wszystko chcą ryzykować, muszą również liczyć się z konsekwencjami
O tym, że postępowanie takie jest niedozwolone mówi m.in. ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody  (Dz. U. z 2009 r. Nr 151, poz. 1220 z późn. zm.), art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”. Art. 131: „Kto…wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary… – podlega karze aresztu albo grzywny”.
Art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz. U. z 2011 r. Nr 12, poz. 59 z późn. zm.); „w lasach oraz na terenach śródleśnych, jak również w odległości do 100 m od granicy lasu, zabrania się działań i czynności mogących wywołać niebezpieczeństwo, a w szczególności:
1. rozniecenia poza miejscami wyznaczonymi do tego celu przez właściciela lasu lub nadleśniczego,
2. korzystania z otwartego płomienia,
3. wypalania wierzchniej warstwy gleby i pozostałości roślinnych”.
Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje: Art. 82 ustawy z dnia 20 maja 1971r. Kodeksu wykroczeń (Dz. U. z 2010 r. Nr 46, poz. 275 z późn. zm.) – kara aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość w myśl art. 24, § 1 może wynosić od 20 do 5000 zł. Art. 163. § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 1997r. Nr 88 poz. 553 z późn. zm.) stanowi: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
W walkę ze zjawiskiem wiosennego wypalania traw włączyła się  także Unia Europejska. Założenia polityki rolnej UE regulują między innymi zagadnienia ochrony środowiska w rolnictwie. Jednym z narzędzi umożliwiających dokonywanie pozytywnych przemian w tym sektorze jest system dopłat bezpośrednich. Ta forma wsparcia unijnego, zobowiązuje użytkownika gruntów do ich utrzymania zgodnie z normami tzn. w dobrej kulturze rolnej – art. 7 ust. 1 pkt 2a Ustawa z dnia 26 stycznia 2007 r. o płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego (Dz. U. z 2008 r. Nr 170, poz. 1051 z późn. zm.).
W ślad za Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, należy stwierdzić że wypalanie traw jest nie dość, że środowiskowo szkodliwe, ale także surowo zabronione. Za wypalanie traw grożą, oprócz kar nakładanych np. przez policję czy prokuraturę, także dotkliwe kary finansowe nakładane przez Agencję w postaci zmniejszenia od 5 do 25%, a w skrajnych przypadkach nawet odebrania, należnej wysokości wszystkich rodzajów dopłat bezpośrednich za dany rok.

Podczas intensywnego prowadzenia prac rolnych na polach, także może dojść do pożarów wskutek nieostrożności osób wykonujących te prace lub niesprawnego sprzętu technicznego.
Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę niezbędni.

Pożary traw powodują również spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajeczkami lub pisklętami (np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków).Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady  giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin.
Giną zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się w zasięgu pożaru  (tracą orientację w dymie, ulegają zaczadzeniu). Dotyczy to również dużych zwierząt leśnych, takich jak sarny, jelenie czy dziki. Płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, a nawet saren.
W płomieniach lub na skutek podwyższonej temperatury ginie wiele pożytecznych zwierząt kręgowych: płazy (żaby, ropuchy, jaszczurki), ssaki (krety ryjówki, jeże, zające, lisy, borsuki, kuny, nornice, badylarki, ryjówki i inne drobne gryzonie).
Przy wypalaniu giną mrówki. Jedna ich kolonia może zniszczyć do 4 milionów szkodliwych owadów rocznie. Mrówki zjadając resztki roślinne i zwierzęce ułatwiają rozkład masy organicznej oraz wzbogacają warstwę próchnicy, „przewietrzają” glebę. Podobnymi sprzymierzeńcami w walce ze szkodnikami są biedronki, zjadające mszyce.
Ogień uśmierca wiele pożytecznych zwierząt bezkręgowych, m.in. dżdżownice (które mają pozytywny wpływ na strukturę gleby i jej właściwości), pająki, wije, owady (drapieżne i pasożytnicze). Pożary traw niszczą rodzimą faunę i florę.

 

PSP Nowy Sącz

fot.OSP Stary Sącz

Komentarze

Komentarze (12)

  • 9 marca, 2015 o 6:54 pm starosądeczanka

    wypalanie traw jest karalne,z tym że sami strażacy ją podpalają,tak było dziś (09.03.2015r)około południa jechał młody strażak kładem takim ciemno zielony(moro)jechał w strone Dunajca podpalił trawę nie daleko Dunajca zaraz wracał i wyła syrena strażaki mieli wezwanie.wiem ze za taki wyjazd mają coś.A dobrze widziałam bo mieszkam w blokach na 3piętrze.

  • 9 marca, 2015 o 6:54 pm bazia

    wypalanie traw jest karalne,z tym że sami strażacy ją podpalają,tak było dziś (09.03.2015r)około południa jechał młody strażak kładem takim ciemno zielony(moro)jechał w strone Dunajca podpalił trawę nie daleko Dunajca zaraz wracał i wyła syrena strażaki mieli wezwanie.wiem ze za taki wyjazd mają coś.A dobrze widziałam bo mieszkam w blokach na 3piętrze.

  • 9 marca, 2015 o 7:14 pm m m

    wypalanie traw jest karalne,z tym że sami strażacy ją podpalają,tak było dziś (09.03.2015r)około południa jechał młody strażak kładem takim ciemno zielony(moro)jechał w strone Dunajca podpalił trawę nie daleko Dunajca zaraz wracał i wyła syrena strażaki mieli wezwanie.wiem ze za taki wyjazd mają coś.A dobrze widziałam bo mieszkam w blokach na 3piętrze.

  • 9 marca, 2015 o 7:15 pm Anonim

    popieram wyższy komętarz

  • 9 marca, 2015 o 7:34 pm Sadeczanka 2

    Bardzo ciekawe co mowisz…
    Ciekawe jakim cudem widzialas dokladna trase tego quada… a moze ta osoba to nie strazak? Ochotnicy poza sluzba pracuja, a nie kazdy szef zwalnia strazaka, po pracy chca odpoczac, posiedziec z rodzina! wiec czemu mialo by to dla nich byc korzystne? Moze zamiast siedziec z lornetka przy oknach pojechalabys na akcje i zobaczylabys co to znaczy? Albo zajelabys sie czyms pozytecznym! A po 2 oni wczesniej wiedza ze bedzie syrena! Oni tez maja hobby.. a jesli to nawet strazak to moze widzial ze sie pali i pojechal na straz… wezwanie nie dostaja bezposrednio oni tylko najpierw PSP NS i az tak szybko to sie nie dzieje ! I zamiast ich obarczac i oskarzac powinnas byc im wdzieczna bo to oni moga uratowac twoje zycie! Bez wahania a nawet narazajac swoje!!

  • 9 marca, 2015 o 9:07 pm starosądeczanka

    to jest strażak bo go znam i wiem że tak robi

  • 10 marca, 2015 o 11:46 am obserwator

    Jeśli ktoś widzi wykroczenie lub przestępstwo powinien to zgłosić odpowiednim organom ścigania, dlaczego osoby piszące, że widziały jak konkretna osoba podpala trawę nie zgłaszają tego gdzie trzeba tylko co??? w internecie jestem anonimowy a na Policję to trzeba swoje dane podać…..wg mnie tak samo jesteście winni jak ten podpalacz…..a obwiniać strażaków o podpalenia to już gruba przesada…..

  • 10 marca, 2015 o 1:19 pm bryj

    to jak wiesz ze to strażak podpala i jesteś pewny kto to jest to daj znać komendantowi straży to zrobi z taką osobą porządek za takie rzeczy w OSP strażak zostaje wyrzucony ze struktur OSP

  • 10 marca, 2015 o 7:46 pm Katarzyna33

    wypalanie trwa.. to jest mentalność wieśniaków, którzy są przekonani, że w ten sposób użyźnią glebę.. już nie patrzą, że ich czyn stwarza zagrożenie dla zwierząt i ludzi.. jak trzeba mieć mały móżdżek lub nawet brak, by coś takiego robić!

  • 11 marca, 2015 o 6:48 am Sadeczanka 2

    a ty akurat dokladnie widzialas co on rb! Moze jak wczesniej wspomnialam mogl jechac sie przejechac zobaczyl ze sie pali i jechac na jednostke!

  • 11 marca, 2015 o 8:49 am mieszkaniec

    starosądeczanka- widziałas jak ten kład wjechał na jednostke? jakby to była prawda to juz dawno by to wyszło ,poniewaz na wszystkich budynkach urzędu jest monitoring… jesli masz kogos bezpodstawnie oskarżac to się lepiej zastanów ,bo nigdy nie wiadomo,kiedy ty albo twoja rodzina bedzie potrzebowac pomocy, choc nikomu tego nie zycze.A stazacy jadac na pomoc sami narazaja sie na niebezpieczenstwo… a najlepiej to poczytaj troche i dowiedz sie ilu strazaków w polsce zgineło przy pożarach traw…

  • 16 marca, 2015 o 9:59 pm sadeczanka 2

    ~mieszkaniec~ zgadzam sie z Tb w 100% i nie moge wlasnie tego im wytlumaczyc… nie rozumiem takich osob!

Możliwość komentowania wyłączona.

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"