NIE dla tirów w Dolinie Popradu. Protest w Piwnicznej-Zdroju przeciw budowie obwodnicy dla tirów!

Ponad 150 osób protestowało we wtorek w Piwnicznej-Zdroju przeciw budowie obwodnicy, która miałaby służyć jako droga tranzytowa dla TIR-ów, zmierzających m.in. na Słowację. Ich zdaniem poprowadzenie drogi doprowadzi do dewastacji przyrody w Dolinie Popradu. GDDKIA przygotowała 3 warianty przebiegu nowej drogi, ale żaden z nich mieszkańcom Piwnicznej-Zdroju się nie podoba. Na płycie rynku nie zabrakło także mieszkańców Barcic a w ich imieniu przemawiał sołtys Tomasz Koszkul. 

-Burmistrz Starego Sącza nie widzi problemów jeśli chodzi o tiry w Dolinie Popradu–mówił sołtys Barcic Tomasz Koszkul-od 1,5 roku powtarzam, że przebudowa drogi krajowej w Barcicach to jedna wielka ściema. GDDKiA nic nam nie zaoferowała. Musimy ostro zaprotestować. Zwróciłem się do Rady Miejskiej Starego Sącza o podjęcie uchwały intencyjnej, żeby wybrzmiał z urzędu mocny głoś sprzeciwu. Jeszcze nie tak dawno obydwaj burmistrzowie mówili jednym głosem, że są przeciwko tirom w Dolinie Popradu a wczoraj po ostrej wymianie zdań okazało się, że król jest nagi. Burmistrz Lelek oficjalnie powiedział, że nie widzi w tym problemu. Musimy się kategorycznie przeciwstawić. Jedyna nadzieja w Radzie Miejskiej i w sołtysach działających na tamtym terenie. 

– Przede wszystkim nie nazywajmy planowanej drogi obwodnicą. To pseudoobwodnica Rynku w Piwnicznej – mówił Przemysław Mróz z Komitetu, przewodniczący protestu. – Jej budowa oznacza zwiększenie i przeniesienie ruchu tranzytowego pojazdów ciężkich na przejście graniczne w Mniszku i dalej na terytorium Słowacji i południowej Europy. My jesteśmy miejscowością turystyczną i uzdrowiskową. Obiecują nam ekrany akustyczne, jednak one wygłuszają hałas jedynie dla ludzi, zwierzęta dalej będą odczuwały huk. Dlatego jesteśmy przeciwni dewastacji Doliny Popradu.

-Nie zgadzamy się, żeby GDDKIA zrobiła nam na ziemi piekło-mówił mieszkaniec, obecny na piwnicznańskim rynku –nie wyobrażamy sobie tirów w tak pięknym miejscu w którym mieszkamy. Stracimy statut uzdrowiska, zamkną sanatorium Limba i nikt do nas nie przyjedzie. Smog, smród i hałas. To nam chcąc zgotować. 

Na proteście pojawił się także burmistrz Piwnicznej Dariusz Chorużyk, który podkreślił, że Piwniczna czeka na obwodnicę Rynku. 

– Jako gospodarz, który chce ściągnąć do Piwnicznej jak najwięcej inwestycji, liczę na to, że Piwniczna otrzyma obwodnicę Rynku, bo wszystkie tiry przejeżdżają przez Rynek  – mówił burmistrz Piwnicznej- W tej chwili ruch się zwiększa i dochodzimy do sytuacji, jakie widzimy na zakopiance, w Mszanie Dolnej czy Górnej, gdzie w tej chwili ciężko już przejść na drugą stronę ulicy, bo tych aut przybywa. Kategorycznie mówię NIE dla tirów Przejazd na Słowację przez most na Popradzie jest 12-tonowy i liczę na to, że się nie zwiększy. Infrastruktura drogowa na pograniczu polsko-słowackim też nie jest przygotowana do przejazdu wielkogabarytowych pojazdów i liczę na to, że tak zostanie. Przecież nikomu, chociażby z okolic Krakowa nie będzie się chciało tutaj jechać. To raczej zawsze będzie ruch lokalny. Tego ruchu lokalnego nie możemy zamykać. 

Skąd więc protest? W czym jest problem?

–W tym, że pare osób, nie do końca odczytały intencje związane z powstaniem obwodnicy. To przede wszystkim mieszkańcy pobliskich bloków i trzech domów. Założyli komitet i trochę czasami błędnie informują mieszkańców, że tu się ma zwiększyć ruch. Nie wiadomo o ile. Kto to wie? Tego nie wie nikt -mówił burmistrz.

Czy Piwniczna utraci statut uzdrowiska?

–Nie ma takiej opcji –komentuje burmistrz –obwodnica wyprowadzi ciężki ruch poza Rynek. Ja chciałbym za tymi budynkami zrobić parking dwupoziomowy i na Rynku stworzyć zieloną strefę z fontanną dla turystów. 

Jak mówili organizatorzy protestu, budowa obwodnicy może oznaczać utratę przez Piwniczną statusu miejscowości uzdrowiskowej.

– Nie ma takiej opcji. Przecież obwodnica wyprowadzi ciężki ruch za Rynek – odpiera te argumenty burmistrz Chorużyk. I podaje przykład sąsiedniej Muszyny, gdzie dzięki budowie obwodnicy „rynek odżył”, wybudowano tam m.in. ratusz. Sam dzięki wyprowadzeniu ruchu na obwodnicę przy rynku w Piwnicznej chciałby stworzyć m.in. dwupoziomowy parking oraz zieloną strefę z fontanną, na jaką zasługuje uzdrowisko.

Jego pomysł na obwodnicę to z kolei poprowadzenie jej tunelami. Jak przyznaje, jest to rozwiązanie znacznie droższe, zachęca jednak do rozmów z GDDKiA i ministerstwem, by odpowiednie środki znaleźć.

– Taka obwodnica tunelowa ani nie ingerowałaby w krajobraz, ani w życie mieszkańców. To wariant moim zdaniem optymalny – tłumaczy burmistrz.

Organizatorzy protestu podkreślają, że to na razie pierwszy, pokojowy protest. Jeśli GDDKiA będzie czyniła kolejne kroki w kierunku budowy obwodnicy, zapowiadają kolejne protesty, włącznie z blokadą dróg, a także zwrócenie się o pomoc do Unii Europejskiej.