Złote rodzeństwo ze Starego Sącza. Emilia i Franciszek Dubiel podbijają świat tańca!

Są takie historie, które brzmią jak scenariusz filmowy – pełne pasji, ciężkiej pracy, wzruszeń i spektakularnych zwycięstw. Ale ta wydarzyła się naprawdę i to w Starym Sączu, skąd pochodzi niezwykłe rodzeństwo, które dziś zna cały taneczny świat: Emilia i Franciszek Dubiel.
Dwoje młodych ludzi, dwa wielkie talenty i… złoty rozdział w historii polskiego tańca.

Franciszek Dubiel – fenomen, który zachwycił Belgię i cały świat

To, czego Franek dokonał podczas tegorocznych Mistrzostw Świata International Dance Organization w belgijskim De Panne, przechodzi najśmielsze wyobrażenia.
Młody tancerz jeszcze nie wrócił do Polski a już jest obładowany pięcioma złotymi medalami – każdy z nich wywalczony w konkurencji światowego formatu:

🥇 Formacja jazz
🥇 Duet jazz (z Zosią)
🥇 Solo balet
🥇 Miniformacja jazz
🥇 Solo jazz – i to właśnie tu zdobył tytuł Mistrza Świata

A to jeszcze nie koniec – Franek wystartuje również w konkurencji modern, w której już teraz jest aktualnym mistrzem Europy i mistrzem Polski.

Na takie talenty czeka się latami.
Jego pracowitość, skromność, elegancja i absolutne oddanie sztuce sprawiają, że mówi o nim dziś cała taneczna Polska.
Stary Sącz pęka z dumy, bo takie perły nie rodzą się często.

Emilia Dubiel – mistrzyni, która tworzy historię

Imponująco wygląda dorobek siostry Franka, Emilii Dubiel, która również wystąpiła w De Panne.
I zrobiła to w sposób, który przejdzie do historii polskiego jazzu.

Emilka po raz TRZECI z rzędu sięgnęła po tytuł Mistrzyni Świata w jazzie.
Taka regularność to rzadkość – wymaga nie tylko talentu, ale przede wszystkim niewiarygodnej dyscypliny, determinacji i hartu ducha.

Jej imponujące osiągnięcia mówią same za siebie:

🥇 Mistrzyni Świata – jazz (x3!)
🥇 Mistrzyni Europy – jazz
🥇 Mistrzyni Polski – jazz
🥈 Wicemistrzyni Polski – modern
🥈 Wicemistrzyni Europy – modern

Emilka inspiruje setki młodych tancerzy, pokazując, że marzenia naprawdę się spełnia – krok po kroku, trening po treningu, z pokorą i uśmiechem.
To dzięki niej polska flaga powiewa na światowych scenach z dumą i wdziękiem.

Rodzeństwo, które stało się symbolem marzeń i pracy

Emilia i Franciszek tworzą duet niezwykły – nie tylko na parkiecie, ale i w życiu. Motywują się nawzajem, wspierają, a każde ich zwycięstwo jest potwierdzeniem, że wielkie rzeczy rodzą się z pasji, odwagi i ciężkiej pracy.

Dziś o Dubielach mówi się:
„złote rodzeństwo ze Starego Sącza” – i trudno o trafniejsze określenie.

Ich sukcesy są nie tylko osiągnięciem sportowym. Są piękną historią o tym, jak niewielkie miasteczko może wychować artystów światowego formatu.
To dowód na to, że marzenia nie znają granic, a talent – jeśli tylko zostanie odpowiednio pielęgnowany – potrafi rozkwitnąć jak najpiękniejszy taniec.