Bayraktar TB2 w terenie. Nocna misja bez precedensu w pogoni za Tadeuszem Dudą

W bezprecedensowej operacji poszukiwawczej prowadzonej na terenach leśnych Starej Wsi, po raz pierwszy w historii krajowych działań cywilnych wykorzystano taktycznego drona wojskowego Bayraktar TB2.

Turecka maszyna, dotychczas używana głównie w misjach bojowych i patrolowych, tym razem wspiera służby w pościgu za Tadeuszem Dudą – podejrzanym o podwójne morderstwo i usiłowanie kolejnego zabójstwa.Operacja przyciąga uwagę opinii publicznej nie tylko ze względu na brutalność zarzucanych przestępstw, ale też skalę zaangażowanych sił.

Na terenach leśnych, gdzie Duda miał się ostatnio ukrywać, działa już ponad 500 policjantów. Wsparcie zapewniają im policyjne psy tropiące, drony rozpoznawcze, śmigłowce, a teraz także zaawansowane bezzałogowe statki powietrzne dostarczone przez Wojsko Polskie.

Bayraktar TB2, o zasięgu operacyjnym przekraczającym 150 km i możliwościach lotu ciągłego przez nawet 27 godzin, oferuje służbom zupełnie nowy poziom rozpoznania. Wyposażony w kamery termowizyjne i systemy elektrooptyczne, dron może prowadzić działania nawet w całkowitej ciemności i trudnych warunkach atmosferycznych. Dzięki możliwościom automatycznego lotu i precyzyjnego lokalizowania celów, maszyna umożliwia szybkie wykrywanie anomalii w terenie – od śladów bytowania po ruch osoby poszukiwanej.

Decyzję o udostępnieniu wojskowego sprzętu podjął osobiście minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który nadzoruje współdziałanie sił policyjnych i wojskowych w tej nietypowej akcji. Oprócz Bayraktara, do działań włączono również polskie drony obserwacyjne FlyEye, znane ze swojej mobilności i skuteczności w misjach zwiadowczych.

Tadeusz Duda, którego ślad urwał się w gęstych kompleksach leśnych, od kilku dni wymyka się pościgowi. Jego potencjalne niebezpieczeństwo, determinacja do ucieczki i znajomość terenu stawiają służby w stanie najwyższej gotowości. Użycie technologii wojskowej staje się kluczowym elementem w tej grze nerwów.

W oczekiwaniu na przełom, służby nie wykluczają dalszego rozszerzenia działań – zarówno o nowe technologie, jak i kolejne jednostki operacyjne. Wszystko po to, by zakończyć pościg, który od wielu dni trzyma Polskę w napięciu

fot. poglądowe/ Wojsko Polskie