Tragiczny wypadek na budowie mostu w Niemczech – wśród ofiar mieszkaniec Starego Sącza

We wtorek, 20 maja 2025 roku, na placu budowy mostu nad doliną Neckar w Horb am Neckar (Badenia-Wirtembergia, Niemcy) doszło do tragicznego wypadku. Około godziny 12:30 zerwała się lina podtrzymująca platformę roboczą, na której znajdowali się pracownicy. Wśród nich 45-letni mieszkaniec Starego Sącza.

Według aktualnych informacji trzej pracownicy budowlani w wieku od 40 do 46 lat wsiedli do kolejki gondolowej na placu budowy mostu Neckartal B32. Był on przymocowany za pomocą stalowej liny i podnoszony dźwigiem, aby transportować ludzi do ich miejsca pracy na filarze mostu.

Na wysokości ok. 70 metrów pękła stalowa lina. Gondola spadła na ziemię, a znajdujący się w niej pracownicy zginęli w wyniku uderzenia.

-Po wypadku usłyszałem głośny huk. Słyszałem ludzi krzyczących i płaczących. Początkowo myślałem, że ​​coś spadło z góry na pracowników budowy i nie zdawałem sobie sprawy, że rozbiła się sama gondola. To był szok – informuje świadek zdarzenia (źródło: zdfheute)

Według policji nie było przeciążenia. Jest to gondola służąca do transportu pasażerów. „Trzy osoby korzystały z urządzenia zgodnie z przepisami” – powiedział rzecznik niemieckiej policji.

Federalny minister transportu Patrick Schnieder (CDU) złożył kondolencje rodzinom ofiar. „To straszny wypadek. Moje myśli są z rodzinami osób poszkodowanych” – powiedział. 

Prokuratura w Rottweil wszczęła śledztwo w sprawie wypadku, a prace na budowie zostały wstrzymane.

Minister transportu Niemiec, Winfried Hermann, określił zdarzenie jako jeden z najpoważniejszych wypadków przy pracy, jakie kiedykolwiek miały miejsce na budowie drogi w tym kraju.

Źródło. PolsatNews/ fot. hochbruecke-horb.de