Brzegi Popradu w Starym Sączu odstraszają

Brzegi Popradu w Starym Sączu odstraszają. Mieszkańcy skarżą się na śmieci pozostawiane przez klientów pobliskiej restauracji. Opakowania i resztki jedzenia walają się na trawnikach, a nawet w pobliskiej rzece. Podobno widok jest na parkingu wzdłuż ulicy Trakt św. Kingi, naprzeciwko Ołtarza Papieskiego. To właśnie tam młodzi kierowcy robią sobie postój a opakowania po fast foodach trafiają na parking.

-To istna plaga.  To jest karygodne. Co za brak kultury – złości się mieszkaniec. Zaśmiecone są pasy zieleni i pobliska rzeka w której pływają puste opakowania po żywności. Oczywiście restauracja nie ponosi odpowiedzialności za zachowanie gości. I jest to zrozumiałe. Na terenie restauracji McDonald’s, w środku i na zewnątrz postawione są kosze na śmieci, do których klienci powinni wyrzucać zużyte opakowania. Powinni. Niestety jest zupełnie inaczej.

Wyrzucanie odpadów na łonie natury to głupota, która może okazać się kosztowna dla naszego portfela. Nie warto poświęcać naszej przyrody dla lekkomyślnej wygody. Dbanie o środowisko to nasza wspólna odpowiedzialność. Zmieniając swoje codzienne przyzwyczajenia każdy z nas może przyczynić się do poprawy warunków ekologicznych i klimatycznych. Małe rzeczy liczą się, gdy robią je miliony. Dbajmy o środowisko!