Dawny Zakon Franciszkanów pod młotek. Czy gmina kupi budynek od Starostwa?

Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu chce sprzedać Gminie Stary Sącz budynek po byłym Zakonie Franciszkanów, w którym obecnie znajdują się sale lekcyjne Zespołu Szkół, przy ulicy Batorego. Cena to blisko 3 mln złotych. Czy gmina przystąpi do zakupu i jest zainteresowana obiektem?

Padła taka propozycja –komentuje burmistrz Jacek Lelek –Pytań jest więcej niż odpowiedzi. To świeża sprawa i musimy się nad nią pochylić. Decyzja zapadnie w gremium Rady Miejskiej. Musimy się z tym -kolokwialnie mówiąc „przespać”, pomyśleć i podpytać co ludzie o tym myślą a potem przystąpić do debaty co w tym miejscu zrobić. Nie ukrywam, że myślę o tym bardzo intensywnie.

Budynek ma świetną lokalizację i parking, jednak wymaga generalnego remontu. Obecnie znajduje się tam szkoła. Starostwo chce jednak dobudować nowe skrzydło szkoły przy ulicy Daszyńskiego i tam przenieść oddziały.

Przypomnijmy.

„Przedłużeniem ul. Piłsudskiego jest ul. Batorego. Z lewej strony pod numerem 27 na niewysokiej skarpie wznoszą się zabudowania byłego klasztoru i kościoła franciszkanów pod wezwaniem św. Stanisława. Starosądecki konwent braci mniejszych dorównywał wiekiem zgromadzeniu klarysek (obydwa założyła św. Kinga). Kilka wieków sprawował duchową pieczę nad zakonnicami. Nie miał jednak tyle szczęścia co siedziba klarysek, która przetrwała, mimo krótkiej, porozbiorowej kasaty. Austriackie władze zamknęły klasztor franciszkanów w 1814 r. wbrew staraniom mieszczan i okolicznej szlachty o zmianę decyzji. Dwaj ostatni zakonnicy musieli wyjechać do Krosna. Szczątki z przyklasztornego cmentarza ekshumowano przeniesiono pod kaplicę św. Rocha. Opustoszałe budynki otrzymała dyrekcja kopalni soli w Wieliczce na magazyn solny. Kilkadziesiąt lat później zabudowania zaadaptowano na sąd i więzienie. Dziś mieści się w nich szkoła zawodowa.” mat. prasowy/ UM Stary Sącz