Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Sądecki znachor zmarł w więziennym szpitalu

Nie żyje Marek H., sądecki znachor, który został skazany na 3,5 roku więzienia za przyczynienie się do śmierci głodowej półrocznej Madzi z Brzeznej. Zmarł w szpitalu Aresztu Śledczego przy ul. Montelupich w Krakowie.
Przypomnijmy.
W 2017 roku Marek Haslik został skazany na 3,5 roku więzienia. Oskarżono go kierowanie rodzicami poprzez wydawanie nieprawidłowych poleceń co do sposobu żywienia i pielęgnacji oraz zakazywanie im korzystania z profesjonalnej pomocy medycznej i kontaktów z członkami rodziny, a zatem narażaniem małoletniej Madzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i w konsekwencji w nieumyślnym spowodowaniu jej śmierci w okolicznościach jak powyżej. Chorej na atopowe zapalenie skóry zalecał dietę złożoną jedynie z koziego mleka i rozwodnionych kaszek.
Ponadto oskarżono go o wykonywanie bez uprawnień, w krótkich odstępach czasu i w ramach z góry powziętego zamiaru,przez okres prawie 9 lat do maja 2014 roku, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, świadczeń zdrowotnych polegających na rozpoznawaniu chorób i ich leczeniu.
Wcześniej osądzeni zostali rodzice zmarłej dziewczynki. Pod koniec roku 2015 sąd skazał ich na pół roku więzienia za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka oraz znęcanie się nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Rodzice zmarłej mieli także przepracować społecznie 2 lata, w zakresie 40 godzin tygodniowo. Musieli również zapłacić 13 tys. złotych na fundusz pomocy ofiarom przestępstw.
Przed salą zgromadził się tłum obrońców Haslika. Mówili, że przyszli by go wspierać, ponieważ są mu wdzięczni.
– Z własnej, nieprzymuszonej woli tam chodziła. Zawracała głowę, bez przerwy tam siedziała, nachodziła go – mówili o mamie Madzi.
Marek Haslik mówił, że nie czuje się winny.