Wirus atakuje. Dzieci na kilka dni tracą władzę w nogach

Daje objawy jak zwykłe przeziębienie, dzieci mają gorączkę, kaszlą, a w końcu nogi odmawiają im posłuszeństwa. Do lekarzy zgłasza się coraz więcej rodziców, których dzieci narzekają na tak silne bóle nóg, że nie mogą chodzić.

Wirus atakuje dzieci w wieku szkolnym oraz przedszkolnym i na kilka dni uniemożliwia im chodzenie. Powód? To stary wirus z grupy B, w nowej odsłonie. Jest to ostre łagodne zapalenie mięśni, nazywane też epidemiczną bolesnością mięśni łydek. Pojawia się jako następstwo chorób wirusowych, przede wszystkim grypy wywołanej wirusem typu B. Jak mówią lekarze, objawy zazwyczaj znikają po kilku dniach. Po tym czasie dzieci stają na nogi i są w stanie zrobić kilka kroków. Niemniej każdy taki przypadek musi zbadać lekarz i wykluczyć, czy dziecku nie zagrażają poważniejsze choroby. Wirusy atakują kilka układów. Nie można bagatelizować grypy i powikłań po tej chorobie, zwłaszcza, że mogą przybrać nietypowy charakter. 

Leczenie ostrego łagodnego zapalenia mięśni u dzieci jest objawowe – polega na podawaniu środków przeciwbólowych oraz ograniczeniu wysiłku. Leki przeciwwirusowe mogą okazać się potrzebne, ale tylko w pierwszej fazie ataku wirusa.