Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Niepewność wokół mieszkań SIM w Starym Sączu – mieszkańcy apelują o porozumienie
We wtorek, 9 września, w Kinie Sokół odbyło się ważne spotkanie mieszkańców, którzy wnieśli partycypację w mieszkania SIM Małopolska w Starym Sączu, z burmistrzem Jackiem Lelkiem, prezesem SIM Michałem Lysym oraz przedstawicielami inwestora i wykonawcy – firmy Remar. Spotkanie przebiegło w napiętej atmosferze, a jego głównym tematem były opóźnienia i konflikty, które mogą zagrozić realizacji inwestycji.
Na sali pojawili się zarówno mieszkańcy zaniepokojeni przyszłością projektu, jak i wykonawca budowy – firma Remar, realizująca obecnie trzy inwestycje mieszkaniowe SIM w Małopolsce: w Starym Sączu, Wieliczce i Miechowie. Niestety, jak poinformowano, błędy projektowe na budowie w Miechowie doprowadziły do wstrzymania tamtej inwestycji, co pociąga za sobą konsekwencje finansowe również dla projektu w Starym Sączu.
Prezes SIM Małopolska, Michał Lysy, otwarcie przyznał, że zgodnie z obowiązującymi przepisami ma prawo potrącać kary umowne nałożone na wykonawcę – firmę Remar – z ogólnej puli finansowej, także z tej przypisanej do inwestycji w Starym Sączu. W praktyce oznacza to, że pieniądze przeznaczone na budowę w naszym mieście są pomniejszane o kary związane z budową w Miechowie. Jak informuje SIM: „W związku z naliczonymi karami umownymi za opóźnienia i nieprawidłowości w Wieliczce i Miechowie oraz niewypłaceniem przez Remar należności podwykonawcom, SIM Małopolska była zobowiązana do dokonania kompensaty. Ostateczne rozliczenia odbyły się zgodnie z przepisami prawa i zapisami umowy”
Jak poinformował REMAR, co zresztą widać na banerze umieszczonym na inwestycji: SIM nie wypłaciła firmie Remar blisko 26,5 milionów. Tymczasem z budowy w Starym Sączu potrącono znów dzisiaj blisko milion złotych – firma otrzymała do tej pory zaledwie 2,5 mln z należnych 10 mln.
Dodatkowo, jak informował obecny na sali kierownik budowy, firma Remar, czeka na niezbędną dokumentację związaną z zagospodarowaniem przestrzennym w Starym Sączu, która jest konieczna do kontynuowania prac a spółka SIM nie odpowiada na wiadomości. Prezes Lysy przekonywał, że dokumenty zostały wysłane i są z datą sierpniową– jednak po dzisiejszej weryfikacji burmistrz Jacek Lelek ujawnił, że pismo nosi datę… zaledwie z wczoraj, tj. 8 września. Mail dotarł dopiero wczoraj do firmy Remar.
– Usiądźmy do stołu, zapraszam pana prezesa serdecznie – apelował podczas spotkania Marcin Golonka z firmy Remar. – Jestem starosądeczaninem, los tej inwestycji leży mi na sercu. Chcę ją dokończyć. Ale nie naliczajcie kar z Miechowa i nie przenoście ich na Stary Sącz. Żądamy wypłaty zaległych kwot w wysokości ok 8 mln za zrealizowane zadania w Starym Sączu.
Na sali dało się słyszeć zaniepokojone głosy przyszłych mieszkańców. Wielu z nich planuje przeprowadzkę do Starego Sącza właśnie w oparciu o terminowe oddanie mieszkań SIM. – Nie wiem, do jakiej szkoły i przedszkola mam zapisać dzieci w przyszłym roku, bo nie wiem, czy będę miał gdzie mieszkać – mówił jeden z uczestników spotkania. – Spór może ciągnąć się latami, a sprawy sądowe tylko wszystko opóźnią.
Prezes Michał Łysy starał się uspokajać nastroje, zapewniając, że środki wpłacone przez przyszłych mieszkańców nie są zagrożone, a obecnie nie przewiduje scenariusza, w którym wykonawca zostałby zmieniony. – Nie jesteśmy firmą deweloperską, działamy społecznie i chcemy pomagać – zaznaczył.
Jednak mieszkańcy oczekują konkretów. – Dogadajcie się, wypłaćcie firmie Remar zaległe pieniądze i działajcie – apelowano z sali. – Pan wysyła dokumentację i wypłaca zaległości, firma Remar kończy inwestycję, a pan, panie burmistrzu, tego dopilnuje. Koniec, kropka. Działajmy, a nie tylko gadajmy. Nie interesują nas spory, tylko realne odebranie kluczy do mieszkań.
–To spotkanie miało Państwa uspokoić, pewnie tak nie jest. Sytuacja jest wielowątkowa –mówił burmistrz Jacek Lelek –sytuacja nie jest prosta i nie jest łatwa, jednak naszym celem jest porozumienie z wykonawcą. Najlepszym scenariuszem, jest to że firma ze Starego Sącza dokończy inwestycję. I do tego będziemy dążyć.
Na zakończenie spotkania nie padły jednoznaczne deklaracje co do dalszego harmonogramu inwestycji. Padła jednak deklaracja ze strony firmy Remar, która chce usiąść do stołu i rozmawiać. Na wszystko ma stosowne dokumenty a inwestycja w Starym Sączu jest dla nich priorytetem.
Jak poinformowała spółka SIM: „Środki partycypantów są bezpieczne, a jeśli wykonawca będzie prowadził prace prawidłowo i zgodnie z umową, projekt zostanie zrealizowany według przyjętego harmonogramu i oddany w I kwartale 2026 roku”
Jedno jest pewne – zniecierpliwienie mieszkańców rośnie, a dalsze eskalowanie konfliktu między SIM a firmą Remar może realnie zagrozić terminowemu oddaniu mieszkań. Dla wielu rodzin z Starego Sącza to nie tylko sprawa techniczna – to sprawa ich przyszłości.
















Mural, który uczy. LO im. M. Skłodowskiej-Curie pokazuje, jak działać razem
Stary Sącz dla Marcelka. Wielkie KARAOKE już dzisiaj!
Mikołajki na lodowisku
Drzej. on Starostwo Powiatowe zmieniło klasyfikacje gruntów. Gigantyczne podatki
1 listopada, 2024 o 4:26 pmJa on Starostwo Powiatowe zmieniło klasyfikacje gruntów. Gigantyczne podatki
31 października, 2024 o 4:33 pm19 listopad 2017r. – Zoduski Muzykonckie – Moje Blog on Zoduski Muzykonckie Związku Podhalan w Łącku
10 października, 2023 o 10:49 pm