Serce pęka. Kacper odszedł do Aniołów

Przeczucia, nadzieja, trwoga. I systematyczna, nieustanna walka każdego dnia by chłopak żył. Nie udało się. Wiadomość sparaliżowała nas wszystkich, którzy nie traciliśmy nadziei. 3 września 16-letni Kacper Basta został wezwany przez Boga do grona aniołów.

Chłopiec zmagał się z Mięsakiem Ewinga. Choć wydawało się, że choroba się cofnęła, niestety nastąpił nawrót, który tym razem okazał się nie do pokonania. Kacper Basta zachorował na nowotwór pod koniec 2018 roku. Wszystko zaczęło się od złamania kości udowej. Przerażającą diagnozę postawiono w lutym 2019. 16-latek w walce z chorobą wiele wycierpiał. Przeszedł kilka cykli chemioterapii, radioterapii, operację wycięcia guzów i wstawienia endoprotezy. Niestety, pojawiły się przerzuty. Rak zaatakował płuca, miednicę, kręgosłup, nogę. W ostatnim czasie pojawiły się też zmiany w głowie. Niestety, nowotwór okazał się wyjątkowo zjadliwy.

6 września o godzinie 12:00 w Kościele pw. Trójcy Świętej w Dąbrówce odbędzie msza św. pogrzebowa i ostatnia droga Kacperka.

W takim momencie człowiek w środku rozpada się na milion kawałków. Szok, rozrywający ból. Dla całej rodziny jak i przyjaciół jest to ogromny cios. Ale Największy Bohater na ziemi nauczył nas wszystkich, że zawsze warto walczyć do samego końca. Że wspólnymi siłami możemy osiągnąć wiele. Teraz Kacper jest już u Pana Jezusa zdrowy, spokojny i biega razem z aniołami.

Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze kondolencje.