Wydarzenia, Z ostatniej chwili
Lodowisko. Nowy Sącz powinien się uczyć od Starego Sącza?
Zapraszamy władze Nowego Sącza do złożenia roboczej wizyty w sąsiedniej gminie Stary Sącz, aby zapoznać się z ich sposobami na tańszą, a wcale nie gorszą ślizgawkę na płycie Rynku. Czasu jest jeszcze wystarczająco dużo, aby się do przyszłego sezonu zimowego dobrze się przygotować – pisze Koalicja Nowosądecka.
Koalicja Nowosądecka podsumowała sezon zimowy oraz obecność „ślizgawek” w Starym jak i Nowym Sączu. Przeanalizowała, skalkulowała i doszła do wniosku, że włodarze Nowego Sącza muszą się uczyć od włodarzy Starego Sącza, jak tańszym kosztem zaspokoić potrzeby mieszkańców.
Oto wnioski Koalicji Nowosądeckiej:
„W Starym Sączu wykonano lodowisko z płyt syntetycznych o powierzchni 200 m2. Dzięki takiemu rozwiązaniu lodowisko było odporne na warunki atmosferyczne, bardziej bezpieczne i nie generowało dodatkowych kosztów energii elektrycznej. Co prawda ma o około 20% mniejszy poślizg, niemniej w przypadku wykorzystania go do celów rekreacyjnych nie ma to większego znaczenia. Dzięki temu za wynajem lodowiska w terminie od 1 grudnia 2014 do 28 lutego 2015 zapłacono 54 489 zł brutto. W tej cenie znalazła się także pełna „rozmiarówka” – 90 par łyżew oraz pozostała infrastruktura towarzysząca tj. bandy, maszyna do ostrzenia łyżew, itp. Koszty eksploatacji wyniosły zaledwie 155 zł 73 gr brutto ! Dodatkowo, koszt zatrudnienia pracowników do obsługi lodowiska to koszt 20 720 zł brutto.
Jak to wyglądało w Nowym Sączu ? Otóż za okres od 17 stycznia do 3 marca 2015 roku (czyli półtorej miesiąca – o połowę krócej niż w Starym Sączu ) zapłacono 154 980 zł brutto (126 tyś netto) za lodowisko o powierzchni 300 m2. Niemniej, wybrana technologia wiązała się z wysokimi kosztami eksploatacji. Sam koszt energii elektrycznej, jak podaje Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Nowego Sącza, wyniósł 13 259 zł 26 gr. Nowy Sącz zatrudnił także 6 osób do obsługi lodowiska. Jak podaje dyrektor Badura, byli to bezrobotni. Koszt ich zatrudnienia to około 27 000 zł, czyli niewiele więcej niż w Starym Sączu, niemniej okres był o połowę krótszy”
A jakie są Wasze opinie? Ktoś „ślizgał” się na starosądeckiej i sądeckiej ślizgawce? Czy można je jakkolwiek porównać? Wszak opinie Starosądeczan nie były przychylne…
Sami zobaczcie..
Starosądeckie lodowisko-chwalą i krytykują oraz Starosądecka ślizgawka -atrakcja czy klapa? Podsumowań czas!
źródło: Newsletter Koalicji Nowosądeckiej
fot. Galeria pod 5
Komentarze
Komentarze (12)
Możliwość komentowania wyłączona.
Lodowisko w Starym Sączu to był niewypał.Gdyby podliczył wszystkich slizgających się to nie wiem czy by się doliczył setki.W większości dni było puste,ja wolałem jeżdzić z rodziną do pobliskiego Chełmca,a tam można było spotkać dużo osób ze Starego Sącza.
bo tacy są starosądeczanie tylko ględzą a woli jechać nawet do Krynicy czy gdzie ich licho poniesie byle nie w swoim mieście dlatego budowa basenu w naszej gminie nie ma sensu bo ludzie będą woleli jechać do rytra czy nowego sącza bo u nas będzie woda nie dobra ! tacy już jesteśmy starosądeczanie !
Co to za głupoty wypisujesz. Jeśli portafisz ślizgać się na płytach chodnikowych to posiadasz specyficzne zdolności, normalni ludzie szukają do tego lodu, a najlepiej wyłącz się bo wypisujesz jakieś glupoty (nie pierwsz zresztą raz).
To było lodowisko ?? chyba dla żuli z pod Dzwonka
to tylko praca dla znajomych ;masakra inni pracują w pocie czoła za takie same wynagrodzenie żenada;
Szkoda ze nie porównania ilości osób slizgajacych się, wtedy okazało by sie że niewypałem było lodowisko w Starym Sączu 🙂 z wiadomych wszystkim przyczyn
Sadeczanie nie biezcie przykładu ze St.Sacza bo to był niewypał
Totalna kompromitacja KN
Lodowisko, a raczej ślizgawka w Starym Sączu była wielkim niewypałem! Nie dało się nawet ruszyć, a co dopiero jeździć. Nawet nie można było jeździć w łyżwach figurowych, tylko trzeba było wypożyczyć, a łyżwy z wypożyczalni były okropnej jakości. W Nowym Sączu osobiście byłam i lodowisko było 100 razy lepsze i większe, a nie jak w Starym Sączu… Jeszcze na tej ślizgawce było dziury, przez co wywaliłć się można było wwielokrotnie. Niewypał totalny. Ilość osób na tej ślizgawce także zadawalająca nie była! Świeciła pustkami tylko. Wstyd!
ciekawe czy ktorys z wlodazy slizgal sie na tym lodowisku i dla porownania na prawdziwym. masakra.
NIESTETY NIE ZAWSZE TANSZE ZNACZY LEPSZE!!!!!
Ją byłam, córka się slizgala i była zadowolona. Dla dzieci które idą pierwszy raz idealna sprawa. Ja jestem zadowolona i w tym roku jak będzie lodowisko to sama pójdę. Fajnie że jest i że można coś robić na miejscu, bo nie każdy ma możliwość jechać nawet do tego Chełmca.pozdrawia:-)