Info z rejonu, Z ostatniej chwili

78 rocznica ucieczki z muszyńskiego więzienia

Opublikowano: 15 stycznia, 2018 o 11:37 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Historie te chyba słusznie można określić mianem niezwykłej. Stanowi ona również kolejny przykład tego jak trudne i złożone są niektóre epizody dziejów okupacji hitlerowskiej.

Opracowanie Partnerstwo dla Ziemi Sądeckiej:

„W pierwszych dnia grudnia 1939 roku łącznik i kurier Związku Czynu Zbrojnego (Z.CZ.Z ) Jan Konstanty, Gienek” z Podegrodzia otrzymał polecenie zorganizowania przerzutu z Warszawy do Budapesztu por. Antoniego Daszkiewicza ps Tolek” . Antoni Daszkiewicz,podczas przygotowania do przerzutu w Krynicy wraz z Józefem Ciastoniem podchorążym kawalerii z Nowego Sącza zostali zadenuncjowali gestapo przez agenta Adama Chadalskiego mieszkającego w Nowym Sączu pół Polaka pół Słowaka. Po przesłuchaniach na placówce w Krynicy zostali przewiezieni do więzienia w Muszynie.

Hadalski pełniąc na rzecz podziemia funkcje przewodnika przez granice Słowacką oddał w ręce Krynickiej placówki Gestapo.

Po różnych koncepcjach podziemia w Nowym Sączu i Warszawie tj Z.CZ.Z, którego komendantem był Ppłk. Franciszek Znamirowski rodem ze Starego Sącza sprawę rozwiązali sami więźniowie przy współpracy z ZCZZ z miejscowym komitetem opieki nad więźniami w osobach Pań ;Pietruszewskiej,Jezierskiej,Olszowskiej, Wróblównej, sióstr Śliwianek, a także przy współudziale więźniów Piotrka Hureja z Milika lat 16 i Sidora Cieniawskiego z Tylicza.
Nad ranem z 12 na 13 stycznia 1940 roku uciekli z więzienia; Józef Ciastoń podchorąży kawalerii z Nowego Sącza, Antoni Korybut Daszkiewicz-popor. piechty z Warszawy,August Dudka, podoficer artylerii z Poręby koło Nowego Sącza, Stanisław Ibera sierż. 1PSP z Nowego Sącza inż Kaliński , oficer rezerwy piechoty z Warszawy, oraz  mechanik lotniczy z Torunia, i Piotrek Hurej z Milika który ułatwił więźniom wydostanie się z więzienia muszyńskiego.
Porucznik Daszkiewicz w czasie ucieczki dostał zapalenie płuc. Podziemie sądeckie Z.CZ.Z zorganizowało mu leczenie. Pomocy udzielał dr.Stanislaw Stuchły dyr. szpitala w domu pani Kamionkowej na ul Jagielońskiej w Nowym Sączu. Młody chłopak z Milika Piotr Hurej który przyczynił się do ucieczki więźniów został przetransportowany do Warszawy przez podziemie Z.CZ.Z aby uniknąć zemsty gestapo.Niemcy po wykryciu ucieczki aresztowali i rozstrzelali klucznika więzienia Antoniego Kitę”

Materiały archiwalne;
Józefa Bieńka i  Jerzy Lovella
Biblioteka Sądecka Zbiory regionalne;

Marek Uszko
Leszek Konstanty
opracowanie Partnerstwo dla Ziemi Sądeckiej

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"