W Urzędzie Marszałkowskim o Małopolsce, Nowym Sączu i Sądeczance

Nowy Sącz zajął wiele miejsca na 59. posiedzeniu Komisji Wspólnej Samorządów Terytorialnych i Gospodarczych Małopolski, któremu przewodniczył Jacek Krupa, marszałek województwa małopolskiego.  Szczególną uwagę poświęcono drodze łączącej Brzesko z Nowym Sączem, popularnej Sądeczance.

Sądeczanka – już powstaje?
– Jestem optymistą co do powstania Sądeczanki, bo przecież mamy za sobą przetarg na studium korytarzowe. Mamy za sobą przetarg na wykonanie dalszej dokumentacji, czyli studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego – powiedział uczestniczący w posiedzeniu zastępca prezydenta Nowego Sącza Wojciech Piech i dodał: – Jest decyzja  o budowie przedłużenia obwodnicy zachodniej Brzeska i pierwszej nitki mostu w Kurowie z dwukilometrowym dojazdem, na który zarezerwowano 150 mln złotych, a także decyzja o budowie łącznika obwodnicy północnej i zachodniej Nowego Sącza, na który zarezerwowano 90 mln zł. I jest 46 mln złotych, które zostały zarezerwowane na dokumentację. To wszystko są konkrety.

Zastępca prezydenta przypomniał, że takiego zaawansowania prac nad Sądeczanką nigdy wcześniej nie było. – Owszem, były dyskusje, były debaty, był zapis w Kontrakcie Terytorialnym, natomiast teraz mamy konkretne środki budżetowe wydatkowane na ten cel – podkreślił Wojciech Piech. – Nie spodziewam się, żebyśmy stanęli w pół kroku i żeby za tym nie poszły dalsze decyzje, tym bardziej, że oczekiwanie społeczne co do Sądeczanki jest na Sądecczyźnie bardzo duże.

Stan prac nad Sądeczanką przedstawił dyrektor krakowskiego oddziału Głównej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Pałasiński. Nie ulega wątpliwości, że ogromne znaczenie dla kosztów i szans realizacji, czego nie ukrywał dyrektor Pałasiński, będzie miał wybór wariantu przebiegu trasy. Wariantów będzie pięć: dwa z nich pobiegną po starym śladzie drogi krajowej nr 75, a trzy po zupełnie nowym, w tym jeden z uwzględnieniem tunelu pod Justem. Zebrani podkreślali, że optymalnym rozwiązaniem byłby wybór wariantu drogi dwu-, a nie jednojezdniowej. Taka droga byłaby oczywiście droższa, ale uczestnicy spotkania byli przekonani co do wyboru właśnie tego wariantu. – Jak się czegoś zaniecha, to potem jest nie do odrobienia – podkreślił jeden z uczestników spotkania.

Póki co w koncepcji programowej planowanej inwestycji mowa jest o koszcie rzędu 1,5 mld zł. Koszt budowy całej Sądeczanki w optymalnej wersji może sięgnąć nawet 3,5 mld złotych, ale uczestnicy spotkania podkreślali, że warto je wydać. – Drzemie w tym regionie wielki potencjał. Ten potencjał zostanie zwielokrotniony właściwym skomunikowaniem z metropolią krakowską – podkreślali uczestnicy spotkania. Wojciech Piech dodał, że uzyskanie finansowania nie będzie możliwe bez wspólnego frontu sądeckich i małopolskich instytucji, polityków, samorządowców i parlamentarzystów. – Trzeba zewrzeć szyki i doprowadzić do tego, żeby te środki na budowę Sądeczanki się znalazły – podsumował Wojciech Piech.

Na zdjęciach – wizualizacja mostu w Kurowie na DK 75 (etap opracowania projektu budowlanego). GDDKiA zamierza do końca listopada 2017 r. uzyskać zgodę na realizację, a rozpoczęcie przetargu na roboty budowlane przewidywane jest w 2018 r. Nowy most będzie umiejscowiony poniżej istniejącego mostu, z lewej strony. W ramach inwestycji na odcinku 2 km zmieniony będzie przebieg DK 75: od parkingu w Tęgoborzu do skrzyżowania w Kurowie. Most będzie miał po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Ze względu na jego konstrukcję i lokalizację możliwa będzie dobudowa drugiej jezdni z dodatkowym mostem./Źródło: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad/

Nowy Sącz: nowy łuk rozwojowy
Dobry dojazd z Nowego Sącza do Krakowa nie jest bynajmniej luksusem dla nielicznych, ale koniecznością dla regionu. Na spotkaniu Janusz Sepioł z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego przedstawił projekt zmian w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Małopolskiego. Z danych statystycznych wynika, że w pasie od Limanowej przez Nowy Sącz po Gorlice z odnogą do Krynicy-Zdroju i Muszyny powstał bardzo dynamiczny „nowy łuk rozwojowy” oparty o Nowy Sącz. Rośnie liczba mieszkańców, rozwija się budownictwo, zwłaszcza na terenach podmiejskich, rośnie liczba firm. Dostępność komunikacyjna to najważniejszy warunek, żeby łuk od Limanowej po Biecz był „łukiem rozwoju” na trwałe.
W założeniach do planu zauważono działania Nowego Sącza na rzecz poprawy krajobrazu. Przypomnijmy, że gotowy jest projekt tzw. uchwały reklamowej, która uporządkuje zasady kształtowania przestrzeni publicznej. W Małopolsce póki co jedynie Nowy Sącz i Kraków podjęły się wysiłku doprowadzenia uporządkowania przestrzeni miejskiej.
Na spotkaniu podjęto uchwałę w sprawie przygotowania Raportu Ekspertów dotyczącego realnych skutków gospodarczych i społecznych dla regionu Sądecczyzny wynikających z braku wybudowania nowej drogi Brzesko – Nowy Sącz – Muszynka do 2025 r. Komisja Wspólna Samorządów Terytorialnych i Gospodarczych Małopolski to organ opiniodawczo-doradczy marszałka województwa. Marszałek Jacek Krupa przewodniczył spotkaniu.

nowysacz.pl