Kultura, Z ostatniej chwili

25. Święto Dzieci Gór. Nowy Sącz przywitał już wszystkich uczestników festiwalu

Opublikowano: 24 lipca, 2017 o 8:35 am   /   przez   /   komentarze (0)

Mszą świętą w bazylice św. Małgorzaty rozpoczęło się tegoroczne, 25. Święto Dzieci Gór (23 lipca). W uroczystości udział wzięli organizatorzy festiwalu i – obok siebie – uczestnicy spoza granic naszego kraju oraz ich polscy kamraci. Wśród gości obecni byli zastępca prezydenta Nowego Sącza Wojciech Piech i kierownik kancelarii Małgorzata Grybel.

Obok siebie zasiedli mali górale z Jakucji i Węgier, Turcji i Indonezji, Meksyku, Indii i Macedonii, z Zaolzia i z Sądecczyzny. Różni ich kultura, tradycja, wyznanie, kolor skóry. Łączy góralski charakter, tolerancja, umiłowanie swobody i szacunek dla odmienności.
– Już od 25 lat w każdy ostatni tydzień lipca świętują dzieci gór – powiedział witając uczestników koncelebrujący nabożeństwo prepozyt Kapituły Kolegiackiej ks. dr Jerzy Jurkiewicz. – Od niedzieli do niedzieli po pierwszej mszy świętej, korowodzie i koncercie na nowosądeckim rynku wchodzimy w atmosferę tego niesamowitego festiwalu i pozostajemy zanurzeni w niej przez kolejne dni narodowe, właśnie tak, jakby to był jeden wielki, świąteczny dzień.
Kapelan festiwalu, ks. dr Stanisław Kowalik, nazwał bazylikę sądecką górą Tabor, gdzie spotykają się organizatorzy i uczestnicy festiwalu. – Przychodzomy do Boga, który jest ojcom syćkich dzieci na cołym świecie – mówił piękną łącką gwarą ks. Kowalik. – Ta dzisiejso ewangelia przypomino nom, ze kozdy z nos jest dzieckom Królestwa Bozego. My tutaj czerpiomy siły, moc do radości, do śpiwu, tońca i do nasych kamrackich spotkań.

Piękne ziarno
Tematem ewangelii, do której nawiązał ks. Kowalik, jest przypowieść Królestwie Bożym. Jezus porównał je do ziarnka gorczycy, z którego – mimo że tak małe – wyrastają wspaniałe plony.  – Kochane dzieci z kamrackich zespołów. Dyć to wy rodząc się w swoi mały ojcyźnie dostaliście piekne ziarno: ziarno kultury, regionalizmu, gwary, tońca, śpiewu i modlitwy – mówił ks. Kowalik i zaśpiewał:
– Góry nase, góry, pozłociste skały,
Gdy się w wos zapatrzo, to widza świat cały.
Góry nas, góry, ckliwo mi za womi,
Bo jo od maluśka naucony z womi.

Wzruszającym fragmentem mszy były modlitwy dzieci w intencjach pokoju, zgody i tolerancji. – Módlmy się za rządzących państwami, aby w skuteczny sposób przyczyniali się do rozwiązania problemu głodu, ubóstwa i dążyli do zgody i pokoju – brzmiała jedna z modlitw. – Żeby dzieci na całym świecie wiedziały,
że są kochane 
– modliła się inna uczestniczka festiwalu. Podczas mszy znalazł się czas na podarunki, które przedstawiciele wszystkich zespołów wręczyli księdzu kapelanowi Stanisławowi Kowalikowi oraz występy kilku zespołów.
Po mszy wszystkie zespoły przeszły przed ratusz, gdzie dały spontaniczne występy na płycie rynku. Kierownicy zespołów spotkali się z organizatorami i władzami miasta. Wieczorem, o godz. 19:30,  zespoły przejdą w orszaku z ul. Nadbrzeżnej do rynku, a potem dadzą koncert przed ratuszem.
Unikalna formuła
Festiwal ma unikalną formułę: sześć zespołów zagranicznych tworzy wraz z sześcioma zespołami polskimi tak zwane pary kamrackie. Przez cały festiwal dzieci razem mieszkają, występują, bawią się i zwiedzają. Każda para ma swój dzień narodowy, podczas którego zespoły prezentują folklor, zwyczaje, tradycje, rękodzieło oraz kuchnie swoich regionów.
Zespoły występują przed południem na nowosądeckim rynku. Główne koncerty odbywają się w hali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, a także na estradach plenerowych w okolicznych miejscowościach. Łącznie w Nowym Sączu zaprezentuje się kilkuset małych śpiewaków i tancerzy /zobacz program/.

nowysacz.pl

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"