Na sygnale, Z ostatniej chwili

32-latek z Piwnicznej -Zdroju był agresywny i groził, że się zabije

Opublikowano: 2 maja, 2020 o 9:17 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Wracamy do głośnego tematu z Piwnicznej-Zdroju kiedy to dzisiaj (2 maja) pojawił się tam wideobloger, działacz społeczny i polityczny  Zbigniew Stonoga. Opublikował on na jednym z portali społecznościowych materiał wideo, z którego wynika, że w Piwnicznej – Zdroju miało dojść do tragicznego w skutkach pobicia 30 – letniego Macieja K. Mężczyzna miał zostać pobity przez policjantów, co następnie przyczyniło się do jego śmierci. Policja przedstawia jednak zupełnie inną wersję zdarzeń. 

Jak informuje nasz portal Sebastian Gleń, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie:

„Otóż, 32-letni mieszkaniec Piwnicznej Zdroju został zatrzymany w ubiegłą niedzielę, 26 kwietnia. Zgłoszenie dotyczyło awantury, którą mężczyzna urządził w jednym z lokalnych sklepów. 32-latek zachowywał się bardzo agresywnie, znieważał i wyzywał policjantów, a później – podczas przejazdu do izby wytrzeźwień demolował wnętrze radiowozu, m.in. kopiąc elementy wyposażenia i uderzając głową w szybę i podłoże. Autoagresja i jego zachowanie budziły obawy co do jego stanu psychofizycznego, dlatego funkcjonariusze zatrzymali się po drodze i wezwali inny patrol, z osobnym przedziałem dla osoby zatrzymanej oraz pogotowie ratunkowe.

Ostatecznie mężczyznę przejęła załoga karetki pogotowia i zawiozła go na badania do szpitala. 32-latek przeszedł szereg badań (m.in. badanie tomografem), jednak nie stwierdzono przeciwwskazań do jego zatrzymania i osadzenia. W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w sądeckiej komendzie.

Następnego dnia, 27 kwietnia, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty i został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Muszynie. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i zwolnił go  do domu. Tego samego wieczorem (poniedziałek) funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie by udzielić asysty pogotowiu ratunkowemu, ponieważ 32-latek, jak wynikało ze zgłoszenia groził  samobójstwem. W efekcie mężczyzna został przewieziony przez załogę pogotowia na konsultację lekarską.

Tak więc pierwsza interwencja miała miejsce w niedzielę 26 kwietnia, kolejna, wieczorem 27 kwietnia (asysta załodze pogotowia).
A mężczyzna zmarł w czwartek – 30 kwietnia, we własnym domu. Został znaleziony przez rodzinę w swoim pokoju. Na miejscu wykonano wszystkie czynności procesowe. Prokurator zarządził sekcję zwłok, celem ustalenia przyczyn jego śmierci. Do poznania jej wyników proszę o powstrzymanie się od oceny i komentarzy. Potencjalnych przyczyn może być  wiele, np. samobójstwo, czy nadmiar alkoholu (obok ciała znaleziono 2 butelki po wódce).”

 

fot. Zbigniew St

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"