Apele nie pomagają. 19 pożarów traw w ciągu doby!

Apele strażaków o niewypalanie traw nie pomagają. Tylko wczoraj (10 marca) strażacy gasili na Sądecczyźnie 19 takich pożarów.

Strażacy interweniowali m.in w: Trzetrzewinie, Nowym Sączu (ul. Rybacka, ul. Węgierska, ul. Nadbrzeżna), Rytro-Sucha Struga, Brzeznej, Jamnicy, Lipnicy Wielkiej, Koniuszowej, Mokrej Wsi, Głębokie (2 razy), Jazowsku, Piwnicznej-Zdrój ( 2 razy), Grybowie, Siołkowej, Barcicach i Podrzeczu.

Strażacy nadal apelują o niewypalanie traw i nieużytków. To niezwykle szkodliwe zjawisko. Ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt.

Efektem wypalania są często niekontrolowane pożary, skutkujące nieraz dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi, spowodowane przerzuceniem się ognia na zabudowania lub lasy. Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu ognia pomagają także powiewy wiatru. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli.