Miał 3,5 promila alkoholu i mknął obwodnicą Starego Sącza!

Właściwa reakcja trzech mężczyzn, którzy uniemożliwili jazdę pijanemu kierowcy zapewne zapobiegła tragedii. Jak się okazało, mieszkaniec podsądeckiej miejscowości jechał obwodnicą Starego Sącza mając w organizmie 3,5 promila alkoholu!

Sytuacja miała miejsce w środę 6 maja. Wówczas około godziny 9.00 kierowca volkswagena jechał w kierunku Starego Sącza. Niepokój mężczyzn podróżujących tuż za volkswagenem wzbudził styl jazdy jego kierowcy, który jadąc przez obwodnicę Starego Sącza co chwilę zjeżdżał na pobocze, po czym wracał do środka jezdni nie mogąc utrzymać prostego toru jazdy. Widząc takie zachowanie mężczyźni uznali, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jeden z nich wyprzedził volkswagena swoim samochodem i zatrzymał się przed nim uniemożliwiając mu kontynuowanie jazdy. W tym czasie kierowca drugiego samochodu, jadąc wraz z pasażerem, zatrzymał się bezpośrednio za volkswagenem, blokując mu możliwość cofania. Ich przypuszczenia szybko się potwierdziły, ponieważ od jego kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu. Wtedy też wyjęli kluczyki ze stacyjki i zadzwonili na numer alarmowy.

Na miejscu policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy volkswagena i okazało się, że prowadził pojazd mając w organizmie 3,5 promila alkoholu! Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a teraz musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami.

Za przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie) sąd może orzec karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Dodatkowo obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 3 do 15 lat. Oprócz powyższego, sąd orzeka również świadczenie pieniężne na rzecz instytucji lub organizacji społecznych zajmujących się pomocą ofiarom wypadków drogowych.