Na sygnale, Z ostatniej chwili

Moszczenica. Za zabójstwo ojca trafił do psychiatryka

Opublikowano: 24 marca, 2017 o 7:31 am   /   przez   /   komentarze (0)

W dniu 17.03.2017 r. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu skierowała do Sądu wniosek o umorzenie postępowania przygotowawczego przeciwko Dawidowi D. z Moszczenicy Niżnej (przysiółek Lipie) podejrzanemu o zabicie w dniu 4.10.2016 r. swojego ojca poprzez zadanie mu jednego ciosu nożem w klatkę piersiową oraz o zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci orzeczenia pobytu w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym.

Powyższy wniosek jest konsekwencją opinii biegłych psychiatrów, którzy uznali, że Dawid D. popełnił powyższy czyn mając całkowicie zniesioną poczytalność, oraz stwierdzili, iż istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że popełni on ponownie czyn zabroniony o znacznej społecznej szkodliwości, a zapobiec temu może tylko umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym -tłumaczy prokurator rejonowy Jarosław Łukacz.

Biegli lekarze stwierdzili, że dwudziestoletni Dawid D. cierpi na poważne zaburzenia psychiczne. Badania toksykologiczne wykluczyły, że chłopak zabił ojca pod wpływem jakichkolwiek narkotyków.

Co się stało 4 października 2016 roku o godzinie 3:50?

Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że 48-letni mężczyzna został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Zginął na miejscu.Na miejscu zdarzenia pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora.

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o morderstwo. Okazał się nim 20-latek, syn ofiary. Sprawca ugodził nożem 48-letniego mężczyznę w okolicę klatki piersiowej. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony na 48 godzin. –powiedział nam prokurator rejonowy Jarosław Łukacz. –Z tego co mi wiadomo, nie zostały podjęte żadne czynności reanimacyjne, gdyż po przybyciu służb ratunkowych, mężczyzna już nie żył -podsumowuje.

Jak informuje Gazeta Krakowska -„Małżeństwo wychowywało wspólnie troje dzieci: najstarszego Dawida, nastoletnią córkę i młodszego syna dotkniętego zespołem Downa. Ojciec rodziny – Adam D. – przez wiele lat pracował za granicą. W Moszczenicy mówią, że dbał o dom i rodzinę. W ostatnim czasie był zatrudniony w sądeckiej firmie ogrodniczej, gdzie świadczył usługi budowlane.” (…) – Dziećmi interesowała się wyłącznie matka. Tylko ona przychodziła do szkoły. Ojciec miał problemy z alkoholem. Nie mam dowodów na to, że dochodziło tam do przemocy, ale mogło być różnie. Podobno bywał agresywny. Za drzwiami tego domu źle się działo, a ta tragedia to potwierdza – mówi nam jedna z nauczycielek ze szkoły podstawowej w Moszczenicy Niżnej (prosi o anonimowość). (…) Dawid miał sprawiać problemy wychowawcze już jako nastolatek. Przebywał nawet w specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"