Nowy Sącz. Ukradł kasę fiskalną, lecz zamiast gotówki liczy dni w areszcie

W oczekiwaniu na wyrok, sprawca kradzieży rozbójniczej, którego zatrzymali sądeccy policjanci, najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Wraz z innym mężczyzną wyniósł ze sklepu kasę fiskalną z gotówką, a by tego było mało, przemocą odciągnął pracownicę sklepu, by drugi ze sprawców mógł uciec.

 -Intensywne poszukiwania sprawców z psem tropiącym oraz sprawdzanie monitoringu – tak wyglądała noc z 13 na 14 kwietnia dla wielu sądeckich policjantów. Tej nocy po godzinie 3.00, dwóch mężczyzn weszło do całodobowego sklepu. Początkowo próbowali zaabsorbować swoim zachowaniem dwie ekspedientki, ale zamierzonego celu nie osiągnęli i wyszli. Do sklepu wrócili za kilkanaście minut, wynosząc z niego kasę fiskalną z gotówką, czym narazili właściciela na stratę blisko 4 tys. złotych. Ponadto jeden ze sprawców, bezpośrednio po kradzieży przytrzymał za ubranie jedną z ekspedientek i odciągnął ją w głąb sklepu, by umożliwić ucieczkę ujętemu przez nią drugiemu z mężczyzn. W efekcie obaj oddalili się w nieznanym kierunku –mówi naszemu portalowi mł. asp. dr Iwona Grzebyk-Dulak

Tego samego dnia, przed godziną 14.00 na ulicy Nawojowskiej, policjanci prewencji zauważyli mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi sprawcy kradzieży rozbójniczej. 26-letni sądeczanin został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty.

14 kwietnia sądeccy policjanci zwrócili się z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Dzień później sąd przychylił się do tego wniosku i jego decyzją, w oczekiwaniu na wyrok, mężczyzna najbliższe dwa miesiące spędzi za kratkami. Za kradzież rozbójniczą, zgodnie z art. 281 kodeksu karnego, grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci odzyskali skradzione mienie. Nadal trwają czynności w tej sprawie, zmierzające do ujęcia drugiego ze sprawców.

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami w regionie: Starosądeckie.info