Na sygnale

Oszustka podająca się za pracownicę socjalną okradła seniorkę z wszystkich oszczędności

Opublikowano: 7 grudnia, 2018 o 8:20 am   /   przez   /   komentarze (0)

Wizyta oszustki, która podała się za pracownicę opieki społecznej zakończyła się dla starszej pani utratą kilku tysięcy złotych. Sądeccy policjanci i pracownicy sądeckiego MOPS-u ostrzegają przed różnymi metodami oszustów i przypominają seniorom, jak należy się zachować gdy ktoś obcy próbuje wejść do ich mieszkania.

W sobotę, 1 grudnia około godziny 12.30 do jednego z sądeckich mieszkań zapukała około 50-letnia kobieta, podając się za pracownika socjalnego i oferując pomoc w uzyskaniu dofinansowania na zakup leków. W trakcie rozmowy rzekoma „pracownica socjalna” dopytywała jakie leki starsza pani zażywa i w jakiej ilości. W pewnym momencie poprosiła o rozmienienie 200 złotych…

I tu schemat działania oszustów się powtarzaChcąc ustalić gdzie seniorzy przechowują swoje pieniądze proszą ich o rozmienienie zazwyczaj 100 lub 200 złotych.Obserwując do której szafki podchodzi właściciel domu i z której półki zabiera pieniądze, wie już gdzie ich szukać. Taki schemat powtórzył się już przy kilku tego typu zdarzeniach.

Tak było i tym razem. Starsza pani podeszła do szafki w której miała schowane oszczędności i sprawdziła czy ma banknoty pozwalające jej na rozmienienie wskazanej kwoty. Wówczas sprawy potoczyły się już szybko. Oszustka stwierdziła, że chce poznać warunki mieszkaniowe i pod pretekstem skierowała właścicielkę domu do innego pomieszczenia. Gdy seniorka wróciła do pokoju, kobiety już nie było, a wraz z nią … jej wszystkich oszczędności.

Z uwagi na tę sytuację Policja ostrzega przed oszustami, informując jednocześnie, że pracowników socjalnych z ośrodków pomocy społecznej łatwo zweryfikować, ponieważ mają przy sobie legitymację służbową ze zdjęciem, imieniem i nazwiskiem, stanowiskiem służbowym, numerem legitymacji, pieczęcią i podpisem osoby wystawiającej ten dokument.

Pracownicy socjalni mają obowiązek okazać legitymację jeśli zostaną o to poproszeni. Ponadto w każdej gminie (mieście) jest ośrodek pomocy społecznej, w którym można sprawdzić, czy osoba podająca się za pracownika socjalnego to faktycznie pracownik tej jednostki.

Warto zauważyć również, że do zdarzenia doszło w sobotę, który nie jest dniem urzędowania takich służb, co już powinno wzbudzić czujność.

W związku z powyższą sytuacją sądecka Policja przestrzega przed wpuszczaniem do mieszkania osób nieznajomych, nawet jeżeli powołują się na jakąś instytucję lub ważną sprawę. Złodzieje zazwyczaj wykorzystują naiwność starszych osób podając się „za handlowca” „za pana z gazowni”, „za pracownika wodociągów”, czy jak w tym przypadku za „pracownika socjalnego”.

Dla własnego bezpieczeństwa, szczególnie osoby starsze, powinny zachować czujność i ostrożność, zwłaszcza wobec osób, które zapraszają do swojego do mieszkania.Musimy pamiętać o tym, że to my decydujemy kogo zapraszamy do mieszkania i tak naprawdę nie mamy żadnego obowiązku otwierać drzwi osobom których nie znamy, jak i wpuszczać je do swojego mieszkania.

Jeżeli dojdzie już do sytuacji, że zaprosimy do mieszkania nieznajomych, nigdy nie należy pozostawiać ich samych!

W sytuacjach budzących jakiekolwiek podejrzenia czy wątpliwości należy jak najszybciej zadzwonić pod numer alarmowy 112.

Fot. ilustracyjne/ KMP Nowy Sącz

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"