Ks. Bartłomiej Wilkosz podkreśla, że święcenia to wielka radość. „Spełniają się nasze marzenia. Z nadzieją patrzymy w przyszłość, że ten dzień będzie owocował m.in. dobrem, które będziemy nieśli ludziom” – dodaje. Ks. Mirosław Kurek mówi, że pracy będzie sporo, zwłaszcza, że współczesny świat często krzyczy, że Boga nie ma. „Trzeba ten głos przekierować, by pokazać swoim życiem, modlitwą, posługą, że Bóg jest, że człowiek, który Go szuka, może Go znaleźć” – powiedział.
W homilii biskup tarnowski Andrzej Jeż mówił kapłanom, by byli blisko ludzi i dawali im nadzieję i siłę. „Cel przyjmowanych dziś przez was święceń streszcza się właśnie w tym, by całym sobą, jak najmocniej i jak najwierniej odbijać światło Chrystusa napełniając nim świat, w którym tak wiele jest ciemności” – mówił biskup.
Ordynariusz diecezji tarnowskiej zachęcił kapłanów, by troszczyli się o duchowe Westerplatte współczesnego człowieka.
„Przyjmujecie święcenia kapłańskie w roku, w którym nasza Ojczyzna Polska dziękuje Bogu za dar odzyskania niepodległości. Jako kapłani będzie walczyć o niepodległość ludzkich serc” – podkreślił bp Jeż.
Do tego dnia nowi kapłani przygotowywali się przez sześć lat formacji w Wyższym Seminarium Duchownym. Mieli też praktyki w parafiach, szpitalach, uczestniczyli m.in. w oazach i pielgrzymkach. Dziewięciu nowych kapłanów było w czasie formacji seminaryjnej na misyjnych stażach. Pracowali fizycznie, poznawali specyfikę pracy na innym kontynencie.
W uroczystości święceń uczestniczyły rodziny nowych kapłanów, delegacje z ich rodzinnych parafii a także duchowni, siostry zakonne i alumni. Byli również obecni tarnowscy kapłani pracujący m.in. w Watykanie, Hiszpanii, Kazachstanie a także w Niemczech i Austrii. Mszę św. koncelebrował również duchowny pochodzący z Zambii, który modlił się zwłaszcza o powołania misyjne.
Na nowych kapłanów czeka na początek praca duszpasterska w parafiach diecezji tarnowskiej. O swoich pierwszych parafiach dowiedzą się już wkrótce.
Szczęść wam Boże młodzi kapłani,oby żadne zło nie stanęło wam na drodze w tym trudnym świecie.Życzę wam z serca błogostwiawieństwa Bożego,opatrzności Bożej i zdrowia długiego.Sczęść Wam Boże.
Niech Pan Bóg Was prowadzi na krętych ścieżkach dzisiejszego świata.Tak bardzo potrzeba dziś kapłanów na wzór Jezusa,o wielkim sercu. Cieszę się,że jest wiele serc,które odpowiadają na zaproszenie Jezusa.Szczęść Wam Boże!