Ogłoszenia parafialne

Krynica – Zdrój. Święto Kolędników Misyjnych

Opublikowano: 13 stycznia, 2020 o 7:34 am   /   przez   /   komentarze (0)

W kościele pw. św. Antoniego w Krynicy-Zdroju spotkało się niemal 1300 kolędników misyjnych z 45 parafii diecezji tarnowskiej. Dzieciom towarzyszyli opiekunowie: 25 księży, 15 sióstr zakonnych i 200 opiekunów świeckich. Eucharystii przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż, a koncelebransów było 27.

„Dzieło Kolędników Misyjnych to olbrzymi pierścień dobra, pomocy i solidarności obejmujący ludzkość na całym świecie. To również droga głoszenia Ewangelii, której sercem jest miłość do Boga i do drugiego człowieka” –  powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż.

Kolędowaniu w diecezji tarnowskiej towarzyszyło hasło w języku kazachskim „Yzgy Habar! Kel Balalar” – co w języku polskim oznacza „Dobra Nowina! Przyjdźcie dzieci!”

Bp Andrzej Jeż podkreślił w homilii, że hasło kolędowania wyrażone w języku kazachskim przypomina też o tym, że od 20 lat księża z diecezji tarnowskiej podejmują pracę ewangelizacyjną i duszpasterską w Kazachstanie. „Czynią to z wielkim oddaniem zmagając się m.in. z trudnym klimatem – w niektórych regionach Kazachstanu latem temperatura dochodzi do 40 stopni ciepła, a zimą do 40 stopni mrozu. Wielkim utrudnieniem są też  potężne odległości jakie muszą pokonywać misjonarze, żeby dotrzeć do kolejnych miejscowości. Do tego dochodzi osamotnienie oraz poważne bariery kulturowe w nawiązywaniu kontaktu z Kazachami” – mówił.

Dzięki Kolędnikom Misyjnym z diecezji tarnowskiej zostało zrealizowanych kilka projektów w Kazachstanie: ochronka dla ubogich dzieci, dom duszpasterski w Aktau oraz Centrum Misyjne dla Dzieci i Młodzieży w Atyrau, gdzie Administratorem Apostolskim jest ksiądz Dariusz Buras, pochodzący z diecezji tarnowskiej.

Jednym z głównych projektów w tym roku jest pomoc dla centrum wsparcia rodzin z dziećmi z zespołem Downa w Atyrau w Kazachstanie. To także inicjatywa tarnowskich misjonarzy.

Wiodące są wciąż dwa projekty, prowadzenie szkoły dla dzieci głuchoniemych w Kamerunie w Bertoua oraz szpitala w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej.  Misjonarze proszą także o pomoc w budowie szkół, kaplic, świetlic, studni.

Bp Andrzej Jeż podkreśla, że misjonarze nigdy nie zdołaliby pomagać na taką skalę, gdyby nie wsparcie płynące z zewnątrz. „Jest w tym wszystkim bardzo znacząca pomoc kolędników misyjnych, którzy od dwudziestu dwóch lat kolędują, by pomagać misjom” – mówił.

Nie ma jeszcze ostatecznych danych z tego roku. Trwa liczenie. „Wiemy, że dotychczas zebraliśmy 1 milion 900 tys. zł. W ubiegłym roku przekroczyliśmy sumę 2 milionów, więc myślę, że teraz też się uda. Chodziliście po domach nie, żeby zarobić pieniądze, ale by głosić Dobrą Nowinę. My z Dobrą Nowiną chcemy iść do wszystkich, którzy są podopiecznymi naszych misjonarzy na trzech kontynentach” – powiedział do dzieci ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej.

Bp Andrzej Jeż podziękował kolędnikom, katechetom, opiekunom, księżom, siostrom zakonnym i osobom świeckim zaangażowanym w przygotowanie tego dzieła. „Za waszym pośrednictwem składam także serdeczne podziękowanie wszystkim rodzinom i osobom, które przyjęły misyjne grupy kolędnicze” – dodał biskup zachęcając do regularnej modlitwy w intencji misjonarzy i za dzieci z krajów misyjnych.

W konkursie „Spieszmy do Betlejem” na najładniejsze stroje, I miejsce jury przyznało grupie z parafii pw. bł. Karoliny Kózkówny z Tarnowa, II z parafii Iwkowa, III z parafii Nowy Wiśnicz, a IV grupie kolędniczej z Grybowa. Nagrody wręczył laureatom ksiądz biskup. Zostały też rozdane nagrody za udział w konkursie na wiedzę dotyczącą posługi księży tarnowskich w Kazachstanie.

Kolędnicy i pozostali uczestnicy mieli możliwość spotkania się z ks. Grzegorzem Kubalicą, który jest misjonarzem w Peru.

Był też czas na wspólną zabawę. Właściwie od niej zaczęło się spotkanie. Było to wspólne chwalenie Pana Boga, a animacje prowadziły Gabriela i Martyna – woluntariuszki misyjne.

„Ponad 1500 uczestników posiliło się drożdżówkami i pączkami, a odjechali do domów nie tylko z tradycyjną plakietką – pamiątką spotkania, ale z miłym wspomnieniem i  miejmy nadzieję z zapałem misyjnego zaangażowania, do którego zostali wezwani przez naszego biskupa Andrzeja” – podkreśla ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Dzieła Misyjnego Diecezji Tarnowskiej.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"