Marszałek Małopolski nie przekroczył swoich uprawnień. Doniesienie „Sądeczanina” okazało się bezpodstawne

Krakowska prokuratura nie wszczęła śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez marszałka Witolda Kozłowskiego. Zakończone w ubiegłym roku postępowanie przygotowawcze nie wykazało „znamion czynu zabronionego”. Sprawa dotyczyła opiewającej na 6 mln zł umowy Województwa Małopolskiego z organizatorem Europejskiego Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdroju. Zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Krakowie złożył redaktor naczelny „Sądeczanina”, a jednocześnie swoje „śledztwo” opisał na łamach lokalnego portalu, a nawet w „Rzeczpospolitej”.

Skomentuję to krótko: prawda zawsze się sama obroni. Ta sytuacja pokazuje to dobitnie

– mówi marszałek Witold Kozłowski. 

Transparentność działań marszałka Witolda Kozłowskiego została także potwierdzona w wynikach kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. Kontrola kompleksowa gospodarki finansowej Województwa Małopolskiego była prowadzona ze szczególnym uwzględnieniem działalności w latach 2019 do 2021 (do 1 października). W wyniku kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości, które stanowiłyby naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Z informacji uzyskanych od kontrolerów RIO wynika, że prawidłowo gospodarowano środkami publicznymi biorąc pod uwagę, że kontrola prowadzona była kompleksowo w obszarach, m.in.: księgowości i sprawozdawczości, budżetu Województwa (w tym dochodów, wydatków, kredytów), gospodarki mieniem, działań promocyjnych oraz rozliczeń Województwa z własnymi jednostkami organizacyjnymi.