Wydarzenia, Z ostatniej chwili

2 tony mięsa z padłych i chorych krów trafiło na Sądecczyznę

Opublikowano: 1 lutego, 2019 o 8:49 am   /   przez   /   komentarze (0)

„W zakładzie przetwórstwa mięsa w powiecie nowosądeckim odnaleziono dwie tony mięsa z chorych i padłych krów. W firmie trwa kontrola, a weterynarze próbują zabezpieczyć kolejne partie mięsa, zanim trafi ono do sklepów. Afera z podejrzanym mięsem wybuchła w sobotę. Dziennikarz „Superwizjera” TVN zatrudnił się w ubojni i pokazał produkcję mięsa z chorych i padłych zwierząt. Tzw. leżaki, czyli bydło, które powinno trafić do utylizacji, były przerabiane na mięso przeznaczone do normalnej sprzedaży. Po emisji wszczęto śledztwo w sprawie zakładu znajdującego się powiecie ostrowskim na Mazowszu. Decyzją Głównego Lekarza Weterynarii we wtorek cofnięto zgodę na ubój mięsa w tej rzeźni” -podaje tvn24.

– Z tego co mi wiadomo na teren województwa małopolskiego trafiły dwie tony tego mięsa. Partię mięsa odkryto w zakładzie przetwórstwa mięsa w powiecie nowosądeckim. Ale wiadomo już, że stamtąd podejrzane produkty rozjechały się po całym województwie. Próbujemy wycofać całe to mięso z rynku. Na podstawie faktur ustalamy do jakich podmiotów zostało przekazane i idziemy jak po sznurku do kolejnych podmiotów, które je kupiły. W przypadku namierzenia produktów zawierających podejrzane mięso, wydajemy decyzję o zatrzymaniu ich dystrybucji – przyznaje w rozmowie z TVN24.pl  Grzegorz Kawiecki, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.

Jak dowiedzieli się dziennikarze TVN24.pl, mięso z padłych i chorych krów trafiło m.in. do kiełbas. Według ekspertów spożywanie mięsa z tzw. leżaków może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia.

ZOBACZ nagranie SUPERWIZJERA

fot. /superwizjer/tvn24

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"