Biegiem i marszem zdobyli Miejską Górę w Starym Sączu

Kolejna inwestycja, która zapewnia Lelkowi uznanie ludzi. Wspaniały kierunek dla naszych dzieci ale i seniorów. Zamiast siedzieć przed komputerem albo przed tv jest gdzie pobiegać, pospacerować, pojeździć rowerem. Wspaniale. Hakami takich rzeczy nie da się zbudować. Tu trzeba wiedzy i doświadczenia Lelka.

Biegacz – Inwestycje są wspaniałe. Nie ulega wątpliwości.
Ale dla mnie najważniejsze jest to, że wybór jest między matematykiem – społecznikiem albo wfistą-biznesmenem , który ma wszystko na żone. Przekonaniami obaj są blisko pisu tylko Lelek to idealista świętoszkowaty, a Rams to polityczny karierowicz. Wybór jest oczywisty.

Nie zapewnia. Ja też jestem biegaczem i biegałem po lesie zanim zrobili te trasy. Za wjazd do lasu koparkami i walcami wielki minus. Ja zagłosuje na każdego kto będzie przeciwnikiem obecnego burmistrza. W Anglii jakby burmistrz wjechał do lasu walcami, to byłby jego koniec kariery.

Ciekawe co w Anglii grozi za palenie śmieci w kopciuchach węglowych , nie segregowanie śmieci i nieszczelne szamba

Typowy totals – każdego kto będzie przeciwnikiem… Proponuje rozpocząć leczenie.
Inwestycja na najwyższym poziomie, a sposób wykonania równie doskonały.

Dorośli ludzie i takie wazeliniarstwo, odrazajace.

Wlazł na listę partyjną – taką. Wiadomo , że żeby tam wejść trzeba lojalkę podpisać.

Facet wypowiedział swoje zdanie a ty go od razu obrazasz, dlaczego? To jest właśnie wasza kultura…

Ludzie nawet i tu polityka darujcie sobie

Masz rację zgadzam się z Tobą

Biegam po lesie od 6 lat i tak jak napisał ktoś wcześniej – ta inwestycja nie była potrzeba biegaczom.
Nie jestem przeciwnikiem obecnego burmistrza i będę na niego głosował, ale dlaczego w naszym mieście liczy się tylko ilość a nie jakość? Znowu nikt nie konsultował przebiegu tras i ich przydatności dla „normalnych ludzi”. Biegając regularnie od kilku lat pokonam te liczne podbiegi, ale niech ktoś mi wskaże „niedzielnego” biegacza, czy cyklistę, który będzie z tych tras korzystał. Stopień trudności jest dostosowany dla ludzi regularnie trenujących a nie dla amatorów. Chcę zupełnie poważnie zapytać czy można autem wjechać pod samą leśniczówkę, bo stoi tam znak PARKING, a przy Piłsudskiego jest znak zakaz ruchu, Dzisiaj, w ciągu 30 minut śmignęły na szczyt trzy samochody, a jeden na KN stał zaparkowany już na ścieżce rowerowej. Od 40 lat , jak chodzę po lesie nie widziałem na górze parkowej samochodu i chcę się dowiedzieć czy teraz jest to legalne?

Piękna impreza i wspaniała zabawa. Jestem już nieco starsza, ale bardzo, ale to bardzo lubię spacerować po lesie. Teraz chodzimy z całą rodziną łącznie z małymi wnuczkami. W biegu nie brałam udziału ale kibicowałam. Gratuluje Panu burmistrzowi takiej organizacji. Na drugim miejscu jest siłownia koło boiska sokół i siłownia dla seniora koło Urzędu. Też korzystam. Nie wiedzę lepszego gospodarza. Prosimy jeszcze aby pomyśleć o domu dziennym dla seniora. Wiem, że ma Pan takie palny i życzę Panu i sobie, aby udało się je zrealizować. Wierzę, że nikt Panu nie przeszkodzi bo nie ma Pan sobie równych.

Chciałbym cię bicyclerze zobaczyć jak śmigasz na rowerze po lesie bo coś mi się zdaje że puki co to śmigasz między biurkami w urzędzie. Znak zakaz ruchu w istocie w pewnych sytuacjach nie dotyczy niepełnosprawnych ale znak parkingu powinien być dla nich dodatkowo oznaczony. Samchody jeżdżące po lesie wczoraj też nie miały stosownych oznaczeń, dlatego pytam dla kogo jest ten
parking i komu oprócz mieszkańców i inwalidów wolno wjechać na górę parkową?

Patrząc na zdjęcia z imprezy wnioskuję że startowało w niej kilku lub kilkunastu niepełnosprawnych – liczba aut w lesie mówi sama za siebie.

Tych super zachwyconych też jest tylko garstka..