Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Koncert w hołdzie Ady Sari

Opublikowano: 28 października, 2018 o 8:40 am   /   przez   /   komentarze (0)

27 października w Kinie Sokół odbył się niezwykły koncert w 50 rocznicę śmierci Ady Sari. Starosądeckie Centrum Kultury nosi imię Ady Sari, więc skoro za patronkę ma najsławniejszą polską śpiewaczkę, to niejako z urzędu zobowiązane jest organizować koncerty. W tym roku na deskach Sokoła było nam dane usłyszeć Miejską Orkiestrę Stary Sącz pod batutą Georga Weissa i chór Szkoły Muzycznej w Starym Sączu pod kierownictwem Leszka Moryto.

Każdy koncert Miejskiej Orkiestry Stary Sącz ma temat przewodni. Nie inaczej będzie bym razem. To wydarzenie upamiętnia 50 rocznicę śmierci Ady Sari, wybitnej sopranistki światowej sławymówiła Katarzyna Hnat, która poprowadziła wczorajszy koncertO Adzie Sari, mówi się, że to nie legenda tylko złota karta historii polskiej wokalistyki. Ada Sari do swej olśniewającej kariery doszła niełatwą drogą. Wytrwałą pracą nad głosem od sopranu dramatycznego przechodząc w koloraturę, która stała się fenomenem w skali światowej. Porównywano ją do największych gwiazd wokalistyki  wszech-czasów. Kochała muzykę i swój zawód. Wyrzekła się życia rodzinnego, ale jej postać nie była powielonym stereotypem operowej divy. Ada Sari a właściwie Jadwiga Szayer urodziła się w 1886 roku w Wadowicach. Była córką adwokata Edwarda Szayera i Franciszki z Chybińskich. Kiedy miała 3 lata ojciec przeniósł się do Starego Sącza, gdzie otworzył kancelarię adwokacką i był burmistrzem tego miasta przez najbliższe 17 lat (…)  Jadwiga Szayer po ukończeniu podstawowej edukacji wyjechała do Cieszyna a potem do Krakowa, gdzie studiowała podstawy muzyki i śpiewu. Następnie została przyjęta do prywatnej szkoły muzycznej w Wiedniu. Kolejne lata to dalsze studia wokalne w Mediolanie. Później występowała w teatrze w Rzymie i na największych scenach operowych świata. Odbyła tournee po całym świecie. Miała repertuar złożony z najwybitniejszych oper świata. W czasie pobytu w sanatorium w Ciechocinku zmarła na zawał serca w 1968 roku. Została pochowana na Warszawskich Powązkach w Alei Zasłużonych. Dzisiaj tym koncertem wspominamy Jej postać i wspaniałą karierę. 

Prawdziwi melomani mogli usłyszeć między innymi:
Carmina Burana – Carl Orff (Sopran solo Agnieszka Zabrzeska, chór Szkoły Muzycznej w Starym Sączu pod kierownictwem Leszka Moryto)
Clarinet Concerto – Nikolai Rimsky-Korsakow arr. Sam Daniels (Solo: Honorata Opyd)
Vedrai, cariono W.A. Mozart (Sopran solo Agnieszka Zabrzeska)
Si, mi chiamano Mimi – Giacomo Puccini (Sopran solo Agnieszka Zabrzeska)
O mi babbino caro – Giacomo Puccini (Sopran solo Agnieszka Zabrzeska)
Requiem – Julius Fucik

 

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"