Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Miasto nie kupi działki przy ulicy Węgierskiej

Opublikowano: 18 stycznia, 2019 o 9:42 am   /   przez   /   komentarze (0)

Radni Nowego Sącza nie wyrazili zgody na zakup 5,5 ha działki przy ulicy Węgierskiej w Nowym Sączu (mając prawo pierwokupu) i na zadłużenie miasta o kolejne 20,6 mln zł. Głosowało 20 radnych. Aż 16 z nich było przeciw uchwale, a czterech wstrzymało się od głosu. Nikt nie głosował za przyjęciem uchwały. O zakupie i budowie tam urzędu miasta pisaliśmy tutaj. 

Spółka LAMINTEX zawarła już przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości spółce CASTIM, która zamierza wybudować na tym terenie Castoramę.

– Obejmując urząd prezydenta, dowiedziałem się, że doszło do przedwstępnej transakcji ziemi, do której prawo pierwokupu ma miasto. Moim zdaniem zagospodarowanie tego terenu to ważny temat. Dlatego zwołałem sesję, żeby się mieszkańcy o tym dowiedzieli i żeby wywołać dyskusjętłumaczył podczas sesji Ludomir Handzel, prezydent Nowego Sącza Jako miasto wydajemy prawie 500 tysięcy złotych rocznie na wynajmowanie lokali zajmowanych przez urzędników.

Radni długo dyskutowali nad plusami i minusami ewentualnego zakupu działki. Prezydent podkreślił, że taki zakup wiązałby się z zaciągnięciem 20 mln zł kredytu, utratą około 300-400 tys. zł rocznie przychodu z podatków od nieruchomości i około 200 nowych miejsc pracy (w przypadku nie powstania Castoramy) oraz ograniczeniu w najbliższych latach możliwości inwestycyjnych miasta. Dostrzegł jednak plusy. Mianowicie budowa drogi  łączącej ulicę Węgierską z nowym mostem na Dunajcu oraz postawienie budynku biurowego, w którym znalazłyby się wszystkie miejskie oddziały.

Zastanawia się Pan Prezydent gdzie można ulokować urząd miasta, ja podpowiemmówił radny Józef Hojnormamy budynek po PKS-ie, jest budynek po starej Policji , który także należy do Skarbu Państwa, jest także budynek po Urzędzie Skarbowym. Władza jak ułoży miasto, wybuduje stadion za 100 mln to wtedy zmęczona władza pomyśli żeby wybudować cos dla urzędu. Taki tok myślenia jest do akceptacji.

-Zabiorę głos i proszę to traktować jako wystąpienie klubowe Prawa i Sprawiedliwościmówiła przewodnicząca Barbara Jurowicz  –Mówimy o kredycie za 20 mln, który blokuje rozwój miasta i jak mniemam blokuje obietnice Prezydenta. Jak ja słyszę, że nie ma możliwości inwestowania w cokolwiek przez 3 lata to krótko mówiąc nie ma żadnych inwestycji. Konieczność scalenia oddziałów nikogo nie dziwi, jednak nikt nie zająknął się nawet o różnych planowanych zadaniach społecznych. Są też tzw miękkie projekty, które trzeba zrealizować. Trzeba dostosować miejsca publiczne na potrzeby osób niepełnosprawnych, miejsca parkingowe i stworzyć mapę potrzeb dla wszystkich mieszkańców. Czy przy tak dużym kredycie zrealizuje Pan swoje obietnice wyborcze na które mieszkańcy czekają i pytają? Radni z klubu PiS nie będą gdybać i chciałam powiedzieć, że my zagłosujemy przeciwko tej uchwale.

-Ludzie domagają się żeby zmienić oblicze tego miasta. PiS rządził przez 12 lat tym miastem i proszę zobaczyć:inwestycje na poziomie minimalnymmówił radny Tadeusz GajdoszPrezydent ma trudne zadanie teraz, ale nie dajmy się okłamywać. Ludzie chcą zmiany i mają nadzieje w obecnym prezydencie. 

Do urzędu miasta Nowego Sącza wpłynęło pismo od właścicieli terenu, którzy w przypadku wykorzystania przez miasto prawa pierwokupu, zamierzają podjąć kroki prawne i dochodzić odszkodowania za poniesione już wydatki na planowaną inwestycję.

Nie poznaliśmy żadnych argumentów, które by w liczbach uzasadniały zakup tych nieruchomości. Nie ma wyceny tego terenu. Przejawem wielkiej nieodpowiedzialności prezydenta i radnych byłoby wykonanie tej uchwałymówił Wojciech Piech Mam wrażenie, że pan prezydent nie wiadomo co, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo za co, chciałby budować. Jak my wypadamy, przy konkretnych zamierzeniach firm, których opinie będą ważne dla innych, pytających o klimat dla inwestorów w Nowym Sączu. Burzy pan dobry klimat dla przedsiębiorców.

O tym, że 5,5 ha działka ma wartość, był przekonany radny Leszek Zegzda, przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej. Mówi o tym sam fakt, że inwestor był gotowy już ponieść koszty planów, zanim zakupił działkę. – Nie stać nas na ten zakupdodał ZegzdaSugeruję jednak, żebyśmy rzucili okiem nieco dalej, na dzielnicę Tłoki, gdzie jest sto hektarów kompletnie niezagospodarowanych. Może warto pomyśleć o stopniowym wykupywaniu tego terenu i budowaniu tam nowego ratusza.

Z kolei radny Koalicji Nowosądeckiej Krzysztof Krawczyk, uznał, że  hipermarkety powinny być budowane na obrzeżach miasta. – Jak powstanie Castorama, może ona wykończyć sądeckich przedsiębiorców branży budowlanej, którzy też prowadzą swoje biznesy przy ul. Węgierskiejdodał Krawczyk.Gdyby miasto kupiło działkę to na pewno na tej inwestycji nie straci. Dobrze wiemy, że ceny działek idą w górę.  

Ostatecznie przyszedł czas na głosowanie. Głosowało 20 radnych. Aż 16 z nich było przeciw uchwale, a czterech wstrzymało się od głosu. Nikt nie głosował za przyjęciem uchwały.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"