„Rewolucja w Kościele…” na inaugurację Dni Księdza Tischnera w Starym Sączu

Stary Sącz od lat stara się kultywować pamięć o swoich wybitnych rodakach. Dzisiejszym wykładem pt. „Rewolucja w Kościele czy głęboka reforma?”zainaugurowano 12. Dni Księdza Tischnera. W tym roku gośćmi imprezy są: filozofka Izabela Marszałek-Kotzur, dziennikarka  Anna Mateja oraz redaktor Janusz Poniewierski.

13 marca przypadła 5. rocznica wyboru papieża Franciszka. Z tej okazji warto zapytać, jakie są najważniejsze dokonania obecnego biskupa Rzymu. Czy i na ile zmieniają one Kościół? Kto ma rację: zwolennicy papieża, którzy dostrzegają w jego pontyfikacie powrót do Ewangelii, czy raczej krytycy Bergoglia, którzy oskarżają go o zrywanie z tradycją?

Na te i inne pytania starał się znaleźć odpowiedzi Janusz Poniewierski, wieloletni redaktor „Tygodnika Powszechnego” publicysta specjalizujący się w problematyce kościelnej, autor szeregu opracowań poświęconych pontyfikatowi Jana Pawła II.

-Co łączy papieża Franciszka z ks. Tischnerem? Obaj niezwykle głęboko odczytywali i odczytują znaki czasu i w sposób twórczy na nie odpowiadają. To nie jest odpowiedź sięgająca do skarbnicy tradycji, ale głęboki namysł. Stając wobec rzeczywistości musimy nad nią myśleć i się angażować –mówi Janusz Poniewierski.

–Kościół ma być w drodze –kontynuował Janusz Poniewierski –ma budować mosty zamiast murów, potrzebne jest mu nawrócenie pastoralne (…) rezygnacja z wygody. Papież Franciszek pokazuje, że Kościół nie jest sam dla siebie, że Kościół nie może stać się towarzystwem wzajemnej adoracji i korporacją, która dba o swój stan posiadania i swoje przywileje. Trzeba z tym skończyć. Kościół ma być dla ludzi, dla ewangelizacji świata. Kościół musi iść do człowieka. Kościół musi żyć tym czym żyje współczesny człowiek i nie chodzi tutaj o grzech. Chodzi o jego troski i radości. Trzeba przeprowadzić głęboką reorientację Kościoła, przez powrót do źródła i Ewangelii, przez powrót do Jezusa, który był w drodze i przejmował się problemami zwykłego człowieka -taki musi być współczesny Kościół. Żeby to ulepszyć i usprawnić na własnym gruncie, papież Franciszek zapowiada reformę kurii rzymskiej, która jest strukturą zbiurokratyzowaną, myślącą o przepływie papieru i pieniędzy. (…) Wiem, że jednym z powodów rezygnacji papieża Benedykta był głęboki zawód jaki sprawili mu ludzie z najbliższego otoczenia, którzy wynosili dokumenty i sprzedawali je mediom, kiedy okazało się, że bank watykański jest pralnią brudnych pieniędzy, kiedy okazało się, że ludzie często związani z kurią są uwikłani w zbrodnie pedofilskie. Papież Franciszek postanowił to wszystko ukrócić i zreformować. Czy mu się to uda? Nie wiem. Prace trwają. Powołał specjalną komisję kardynałów -K9-dziewięciu kardynałów z różnych kontynentów, ludzi do których ma zaufanie i razem z nimi działa. Wdrożona jest reforma finansów i bank przestał być pralnią brudnych pieniędzy. Trzeba się za papieża Franciszka modlić, aby wszystko się udało i stało się to transparentne. 

Już jutro kolejny wykład.

15 marca (czwartek), godz. 17

Wizja Kościoła w Polsce według Jerzego Turowicza – wykład Anny Matei

Sala Muzeum Regionalnego, Rynek 6. Wstęp wolny