Wydarzenia, Z ostatniej chwili

„Smolarnia” zostaje w Starym Sączu. Tak zdecydowali radni

Opublikowano: 2 stycznia, 2019 o 8:12 am   /   przez   /   komentarze (0)

Podczas poniedziałkowej Sesji Rady Miejskiej (31 grudnia), radni głosowali ws. dzierżawy gminnej działki pod wytwórnię mas bitumicznych. Firma Machnik zostaje kolejny rok w Starym Sączu -tak zdecydowali radni, stosunkiem głosów 11 do 9.

Stanowisko radnych PiS przeczytał radny Grzegorz Skalski –Jako radni  jesteśmy przeciwni przedłużaniu dzierżawy pod mobilną wytwórnię mas bitumicznych. W strategii rozwoju gminy Stary Sącz na lata 2013 -2020 zapisano, że gmina Stary Sącz jest bogactwem historii oraz niepowtarzalnym krajobrazem przyrodniczym i kulturowym, przyciąga turystów z całej Europy (…) nie jesteśmy przeciwni budowie zakładów przemysłowych na terenie gminy Stary Sącz ale nie chcemy, żeby u nas powstawały zakłady, które mogą mieć niekorzystny wpływ na środowisko i zdrowie mieszkańców. Wytwórnia asfaltu wg opinii ekspertów i specjalistów z branży jest takim obiektem. (…) Lokalizacja takiego obiektu musi być bardzo starannie dobrana. (…) Proces produkcji masy bitumicznej nie jest hermetyczny (…) Stoimy na stanowisku, że mieszkańcy mają prawo zgłaszać swoje uwagi a my musimy wsłuchiwać się w ich głos. Mieszkańcy zgłaszają, że ich komfort życia się pogorszył, że jest to uciążliwe. Skoro właścicielem jest gmina i kończy się okres dzierżawy to jest to dobry moment, aby jej nie przedłużać.

Jako radny Prawa i Sprawiedliwości nie brałem udziału w podejmowaniu tej decyzji i tego stanowiska. Powiedziałem, że zagłosuje wedle swojego sumienia -dodał Jerzy Sobczak z klubu PiS.

Głos zabrał także radny Marian Potoniec z Gminnego Porozumienia Wyborczego

 -Nie mam żadnych opracowań naukowych, ale żeby przygotować się do tej sesji swoje starania rozpocząłem dużo wcześniej –mówił radny Marian Potoniec – zacząłem jeździć do mieszkańców i przeprowadziłem szereg rozmów. Ja osobiście nie odczuwam skutków działalności tej wytwórni mas bitumicznych. Przynajmniej w rejonie w którym mieszkam. Z większości rozmów, które przeprowadziłem wynika, że mieszkańcy są za nieprzedłużaniem tej umowy firmie Machnik. Mieszkańcy twierdzą, że pogorszyło im się życie osobiste. Niektórzy przestali sadzić rośliny. Inny pan twierdzi, że zaczynają niszczeć drzewa, które są mocno ukorzenione. Poruszyła mnie wypowiedź jednej z mieszkanek, która twierdzi, że jej rodzina obecnie mieszkająca w Niemczech, w tym roku do niej nie przyjedzie, bo po ostatnim pobycie, jedna z wnuczek, która ma astmę oskrzelową trafiła do szpitala. Na ile to mogło skutkować, nie wiem ale jako osoba która także cierpi na to schorzenie wiem ile to znaczy  (…)  Jak postawiłem na szali co dobre i co złe to będę głosował przeciwko temu projektowi. Wiem, że strzelam sobie w kolano, bo firma Machnik jest głównym wykonawcą kanalizacji. Za chwilę, sami radni będziemy prosić burmistrza o kawałek asfaltu w tym czy innym miejscu, jednak gdy w grę wchodzi zdrowie to nie mogę podjąć innej decyzji. Nie wiem czemu poprzednia rada zagłosowała tak a nie inaczej, tym bardziej, że te protesty mieszkańców były wcześniej zgłaszane. 

-Komisja budownictwa opiniowała projekt uchwały ws. przedłużenia umowy firmie Machnik o kolejny rok-dodał radny Sławomir Szczepaniakotrzymaliśmy wtedy pismo z firmy Machnik, dlatego chciałbym je teraz przeczytać, abyśmy mieli inne spojrzenie: „Podczas spotkania w dniu 12 grudnia 2018 roku, które odbyło się w Urzędzie Gminy Stary Sącz padła propozycja ze strony pani kierownik  WIOŚ, Delegatury w Nowym Sączu wykonania przeglądu ekologicznego wytwórni o które zabiegał także pan burmistrz. W tym miejscu pragniemy zaznaczyć, że zobowiązujemy się wykonać taki przegląd w najbliższym sezonie prac wytwórni. Również słuchając subiektywnych głosów o hałasie dołożymy wszelkich starań, aby ograniczyć dźwięki towarzyszące pracy wytwórni do minimum. Wystąpimy również do ekspertów o opinie nt. możliwości ograniczenia zapachów wydobywających się podczas załadunków samochodów mieszanką mineralną asfaltową. Na bieżąco będziemy Państwa informować o przebiegu w/w spraw. Przez cały okres działalności wytwórni w Starym Sączu do naszego przedsiębiorstwa nie wpłynęła żadna skarga o jakiejkolwiek uciążliwości związaną z pracą wytwórni. Wytwórnia zlokalizowana jest w strefie przemysłowej. W naszym sąsiedztwie znajduje się wysypisko śmieci i betoniarnia. Droga prowadząca do dzierżawionych działek nie przebiega wzdłuż domostw, dodatkowo informujemy, że wytwórnia w okresie zimowym nie będzie pracowała.(…) dołożymy wszelkich starań, aby ograniczyć uciążliwość do minimum”. 

Pragnę dodaćkontynuował radny Szczepaniakdo komisji ochrony środowiska, budownictwa i rolnictwa Rady Miejskiej nie docierały, żadne informacje nt uciążliwości wytwórni mas bitumicznych, dlatego Rada Miejska Starego Sącza w dniu 8 lutego 2017 roku jednogłośnie wyraziła zgodę na przedłużenie umowy do dnia 31 grudnia 2018 roku. Również od 8 lutego do końca tego roku żadna informacja do nas nie docierała. Jeżeli taka informacja by dotarła to komisja musiałaby zareagować. Pragnę dodać, że w trakcie obowiązywania nowej umowy, jeżeli taka dzisiaj zostanie podjęta, to komisja przeprowadzi wizję w terenie, żeby zapoznać się z technologią produkcji. 

-Jako członek komisji budownictwa na każdym spotkaniu tej komisji próbowałem doprowadzić do tego, żeby członkowie komisji przeprowadzili wizję lokalną na terenie tego zakładu, żeby sprawdzić czy jest to instalacja mobilna mówił radny Robert Ramspomimo tych starań, pan przewodniczący komisji (Sławomir Szczepaniak -przyp. red) nie doprowadził to tego, żeby taka wizja miała miejsce (…) 

-Pan nie ma racji-skomentował wypowiedź radnego Sławomir Szczepaniak- otóż 6 grudnia złożył Pan wniosek ws. przeprowadzenia wizji lokalnej w terenie i komisja w składzie 7-osobowym nie wyraziła zgody w tej chwili na wyjazd w teren, więc niech pan nie opowiada że przewodniczący komisji zablokował wyjazd. Proszę nie mówić nieprawdy. 

Głos zabrał przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej StawiarskiTo jest trudna decyzja. Trudno polemizować z argumentami i kontrargumentami. Padło tu wiele słów, także wiele słów nieprawdziwych. Troszkę późno wyszła ta sprawa. Była debata, ale chciałbym sprostować, że to nie jest wytwórnia asfaltu, bo takową nazwą się Państwo posługujecie. To wytwórnia mas bitumicznych w której asfalt się dowozi. Jeżeli Państwo podajecie informacje , jakoby zaczerpnięte od fachowców, którzy wypowiadają się na temat produkcji asfaltu to one nie mają punktu odniesienia do tegoż zakładu. Jeżeli chodzi o wypowiedź pana Rams nt mobilności tego zakładu, to już wielokrotnie było tłumaczone na czym ta mobilność polega. Sam fundament nie stanowi czy instalacja jest stacjonarna czy mobilna. Fachowcy się na ten temat wypowiadali. (…) Prawda jest taka, że ta wytwórnia mas bitumicznych na dłuższą metę nie ma racji bytu, bo jest sprzeciw społeczny z którym trudno się nie zgodzić. Natomiast też trudno na postawie domniemanych wyników badań, czy zaczerpniętych z Internetu potencjalnych zagrożeń wypowiadać się na ten temat. Nie mamy tych wyników. Z tego co zobowiązała się pani kierownik z Ochrony Środowiska to badania przeprowadzą gdy temperatura będzie wyższa. Jeśli te badania będą przekraczały normy dla pracowników i normy środowiskowe to nawet nie musimy się martwić czy ta wytwórnia musi być zamknięta czy nie, bo są od tego inne instytucje, które to uczynią.  Jedynym parametrem, który był zbadany to był hałas. Hałas był na poziomie 50 kilku decybeli. On może być uciążliwy ale szkodliwość hałasu zaczyna się w granicach 60 paru decybeli. A żeby to zobrazować to hałas na lekcji w-fu czy przerwie szkolnej wynosi 80-90 decybeli. Oczywiście to nie jest argument, ale musicie mieć Państwo obraz tej uciążliwości. Nie namawiam nikogo jak ma głosować. Chciałbym uniknąć precedensu na przyszłość, bo dzisiaj na wokandzie mamy jeden zakład. Nie mówię o szkodliwości, bo nie została ona na żadnym etapie wykazana. Mówię tutaj o uciążliwości, którą niesie za sobą każdy jeden zakład. Jeżeli prowadzicie państwo działalność to z pewnością jesteście Państwo w danym środowisku jakoś uciążliwi (…) Gdyby to nie była działka gminna dzisiaj byśmy się tym nie zajmowali. Wszystko jest zgodnie z dokumentacją, które wszystkie strony posiadają. Gdyby to była działka komercyjna, praktycznie nie byłoby tematu. Nie byłoby argumentu, żeby taką działalność z tego miejsca usunąć. 

-Ta uchwała dotyczy wydzierżawienia na rok. Przedsiębiorca zgłaszał chęć wydzierżawienia na 5 lat, ale w propozycji uchwały jest rok. Zdaję sobie sprawę, że sprawa jest kontrowersyjna i musimy trzymać rękę na pulsie. Oczywiście decyzja należy do rady, ale ja nie umywam rąk -dodał burmistrz Jacek Lelek.

Przebieg głosowania.

Głosowanie „ZA” przedłużeniem umowy dzierżawy pod wytwórnie mas bitumicznych na kolejny rok: Jerzy Sobczak (PiS), Julia Dziedzic (GPW), Florek Władysław (GPW), Golonka Zofia (GPW), Gryźlak Grzegorz (GPW), Stawiarski Andrzej (GPW), Szczepaniak Sławomir (GPW), Sznajder Magdalena (GPW), Tokarczyk Jan (GPW), Zięba Ewa (GPW), Zych Andrzej (GPW)

Głosowanie „PRZECIW” wydzierżawieniu terenu: Marian Potoniec (GPW), Faron Grzegorz (PiS), Marduła Stanisława (PiS), Marmuszewska Maria (PiS), Rams Robert (PiS), Skalski Grzegorz (PiS), Szewczyk Lidia (PiS), Świtecki Jan (PiS), Tokarczyk Małgorzata (PiS)

Nieobecna radna Elżbieta Łomnicka (GPW)

 

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"