Stary Sącz. Będzie ścieżka w koronach drzew. Radni „przesunęli” milion złotych z kanalizacji

Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej Starego Sącza radni zdecydowali o przesunięciu ponad miliona dwieście złotych z kanalizacyjnych inwestycji na budowę ścieki w koronach drzew na Miejskiej Górze. Gmina na ten cel pozyskała dofinansowanie w wysokości 4 milionów. Cała inwestycja ma kosztować ponad 6 milionów. Po rozstrzygnięciu przetargu okazało się, że brakuje ponad milion złotych na realizację tego zadania. Czy rozbudowa kanalizacji w Gminie Stary Sącz jest zagrożona?

-Przetarg na prace budowlane ścieżki w koronach drzew jest większy niż założone limity –mówił burmistrz Jacek Lelek –8 września kończy się czas pozwolenia na budowę i wkrótce otrzymamy umowę na dofinansowanie tego zadania. Musimy podjąć decyzję w błyskawicznym tempie żeby pozwolenia nie wygasły. Mam świadomość, że jest to temat nie pierwszej potrzeby, ale trudno wskazać dzisiaj bardziej rozwojowy projekt dla Starego Sącza aniżeli ta ścieżka. Wierzę, że jest to projekt rozwojowy, przyszłościowy i przyczyni się do prestiżu i zainteresowania turystycznego naszego miasta. Stoimy dzisiaj przed decyzją -albo zrealizujemy to w takiej formie albo nie zrealizujemy wcale. Proszę o poparcie tego projektu. Firma, która złożyła ofertę to bardzo solidna firma, która budowała chociażby bobrowisko. 

Wcześniej odbyło się posiedzenie komisji budżetu nad którym temat omawiano. Komisja zaopiniowała tę uchwałę pozytywnie. 4 osoby były za. Wstrzymała się radna Tokarczyk a przeciw był radny Robert Rams.

– Chciałem zaznaczyć, że jesteśmy stawiani pod ścianą jako radni Starego Sącza, że jak nie zagłosujemy za jakimś projektem to ten projekt nie dojdzie do skutku -mówił radny Robert Rams –wczoraj odbyła się komisja budżetowa na której rozmawialiśmy na temat warunków finansowych oraz czy jest to inwestycja opłacalna (…) środki na te inwestycję zostaną przekazane ze środków, które wcześniej były przeznaczone na budowę kanalizacji. Moje zdanie jest takie, że budowa kanalizacji jest priorytetem jeśli chodzi o Stary Sącz i mieszkańcy chcą jak najszybszego ukończenia tej inwestycji bo jest to inwestycja bardzo pilna. Inwestycja w ścieżkę w koronach drzew nie jest sprawą gardłową dla Starego Sącza. Jaka jest konkurencyjność ścieżki w koronach drzew ze ścieżką na Słotwinach czy na Słowacji? Okazuje się, że nie ma żadnego porównania jeśli chodzi o atrakcyjność. Jest ona dużo mniej turystycznie atrakcyjna (…) Druga sprawa. Inwestycja ta nie ma żadnych korzyści finansowych. My pozyskujemy pieniądze unijne, więc nie będziemy mogli wprowadzić opłat. Bulwersujące jest to, że są to środki przeniesione z budowy kanalizacji. Zaproponowałem, żeby jeszcze raz ogłosić przetarg. 

Burmistrz Jacek Lelek skomentował wypowiedź radnego.

–To jest rzeczywistość i przychodzi taki czas, że trzeba powiedzieć TAK albo NIE i to nie jest żadne stawianie pod ścianą. Od tego jest rada i burmistrz. Nad tą inwestycją pracujemy lata a dzisiaj jest ten moment żeby powiedzieć zero jedynkowo-komentował burmistrz Jacek Lelek –jest to projekt partnerski, więc nasza rezygnacja uniemożliwi realizację projektu bliźniaczego po stronie Słowackiej (…) Konkurencyjność naszej ścieżki. Mógłbym powiedzieć tak.  Zupełnie niepotrzebne jest nasze kąpielisko bo jest niekonkurencyjne z Tatralandią. Nie są potrzebne nasze ścieki na Miejskiej Górze bo nie są konkurencyjne ze ścieżkami w Aplach. Nie będziemy konkurować. Nasza ścieżka w koronach drzew to uatrakcyjnienie przestrzeni publicznej. Komercyjnie to firmy działają. My tworzymy pewne atrakcje. Przez to żyje się lepiej mieszkańcom i przez to inni chcą się osiedlać na naszym terenie. Takie jest myślenie gminy. Ja mogę wskazać wiele inwestycji, które nie przynoszą nam pieniędzy. Mamy inne źródła dochodu i tak to jest zorganizowane. Czy ta inwestycja jest droga? Oczywiście, że tak, ale za milion osiemset będziemy mieć coś co jest warte 6 milionów. Nie łudźmy się, że zawsze będzie szansa żeby z tego korzystać. Te środki, przesunęliśmy z kanalizacji nie dlatego, że rezygnujemy z jakiegoś etapu budowy. Na tym etapie, nie mamy rozstrzygniętych przetargów i nie mamy zielonego pojęcia jak będą wyglądały pewne procesy z jej budową. Mieliśmy zapewnione duże środki na budowę kanalizacji w kolejnych latach, więc na tym etapie możemy je przesunąć. Zapewniam mieszkańców, że nie spowoduje to żadnego spowolnienia prac związanego z kanalizacją. Te umowy, które są podpisane są realizowane. To wszystko co założyliśmy robimy i robić będziemy. 

Głos zabrała radna Ewa Zięba.

–Panie burmistrzu, proszę jeszcze raz głośno powiedzieć, że przekazanie tych środków na budowę ścieżki w koronach drzew nie opóźni pracy przy budowie kanalizacji  –apelowała radna Ewa Zięba.

–Mówię to do wszystkich mieszkańców Starego Sącza, Mostek, Gołkowic, Moszczenicy Wyżnej czy Niżnej. Ta decyzja Rady Miejskiej o przesunięciu środków w najmniejszym stopniu nie wpłynie na ograniczenie prac związanych z budową kanalizacji.  Wszystko to co podjęliśmy, wszystkie te zadania są i będą realizowane. Nie będzie przesunięć w harmonogramach. W pewnym worku, jeszcze nie do końca określonym były pieniądze na kanalizację i z tego worka pożyczyliśmy na chwilę na ścieżkę w koronach drzew. Po rozstrzygnięciu przetargu będziemy ten budżet układać od nowa –skomentował burmistrz Jacek Lelek.

Ostatecznie uchwała przeszła.

ZA głosowali: Dziedzic Julia (GPW), Florek Władysław (GPW), Golonka Zofia (GPW), Gryźlak Grzegorz (GPW), Łomnicka Elżbieta (GPW), Myjak Andrzej (GPW), Potoniec Marian (GPW),  Sobczak Jerzy (PiS), Stawiarski Andrzej (GPW), Szczepaniak Sławomir (GPW), Sznajder Magdalena (GPW), Tokarczyk Jan (GPW), Zięba Ewa (GPW).

Od głosu wstrzymali się: Faron Grzegorz (PiS), Robert Rams (PiS), Szewczyk Lidia (PiS), Świtecki Jan (PiS) Tokarczyk Małgorzata (PiS).

Nieobecna była radna Maria Marmuszewska (PiS), Skalski Grzegorz (PiS) i Zych Andrzej (GPW).

Zobacz nagranie z całej Sesji.