Strongmani w Podegrodziu. Publiczność wsparła leczenie Dawida Cebuli

Adam Roszkowski wygrał Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Strongman Team Poland. Zawody przeprowadzono (7.08) na stadionie LKS Gród Podegrodzie. Partnerem głównym wydarzenia była Małopolska.

Siłacze rywalizowali w przeciąganiu ośmiotonowego ciągnika tira na dystansie 25 m, przerzucaniu pali o wadze 180, 200, 220 i 250 kg, uchwycie Herkulesa, przeciąganiu samochodu w siadzie na dystansie 25 m, wnoszeniu ogromnych ciężarów po schodach oraz ładowaniu na podesty kul o wadze od 120 do 170 kg.

Podium mistrzostw uzupełnili drugi Maros Stefanak ze Słowacji i trzeci Krystian Makowiecki. Na Sądecczyźnie gościem specjalnym Strong Team Poland był Mariusz Pudzianowski, wielokrotny mistrz Polski, Europy i świata w tej dyscyplinie.,Poza zmaganiami siłaczy kibice podziwiali występy cheerleaderek Cheerleaders Academy All Stars oraz Global – Cheer.

To był niesamowity pokaz siły fizycznej i wytrzymałości! Sześciu zawodników z Polski, Czech i Słowacji rywalizowało o tytuł mistrzowski. Program wydarzenia gwarantował kibicom wiele emocji, adrenaliny i pozytywnej energii. Serdecznie gratuluję wszystkim uczestnikom. Dziękuję organizatorom za fantastyczne przygotowanie mistrzostw i Mariuszowi Pudzianowskiemu, który był gościem specjalnym wydarzenia

– podsumował marszałek Witold Kozłowski.

Podczas tego wspaniałego wydarzenia, a zarazem wielkiego widowiska nie mogło zabraknąć wolontariuszy Sursum Corda, którzy przeprowadzili zbiórkę pieniędzy na rzecz 7 – letniego Dawida Cebuli, podopiecznego Stowarzyszania Sursum Corda, Dzięki otwartości, hojności i życzliwości publiczności – zebrano 3367 złotych na leczenie dzielnego wojownika. W akcję zaangażowali się wolontariusze z Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Starym Sączu.

Dawid Cebula urodził się z ciężką chorobą – przepukliną oponowo-rdzeniową na kręgosłupie. W pierwszych dniach życia, rokowania nie byłby zbyt dobre. Obecnie dzięki intensywnej rehabilitacji chłopiec zaczął ruszać nóżkami, ale na razie są to minimalne ruchy. Dawidek ma dużą szansę, aby wyzdrowieć, ale by tak się stało – nie wolno zaniedbać leczenia i rehabilitacji, a więc nie ma mowy o oczekiwaniu na terminy, jakie obowiązują przy zabiegach refundowanych przez NFZ. W każdym momencie można wesprzeć kosztowne leczenie Dawidka wpłacając pieniądze za pośrednictwem zbiórki w serwisie chcepomagac.org.