Kultura, Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Tłumy na koncercie Artura Andrusa w Starym Sączu

Opublikowano: 25 listopada, 2018 o 8:06 pm   /   przez   /   komentarze (0)

Kto zawczasu nie zaopatrzył się w bilet na koncert Artura Andrusa, w sobotę musiał odejść z kwitkiem. Sala kina Sokół wypełniła się do ostatniego miejsca. Andrus przez dwie godziny robił to co umiał najlepiej – rozśmieszał widownię, a ta chętnie odpowiadała wybuchami śmiechu.

Artysta dotąd znany był przede wszystkim z pracy konferansjera. Towarzyszył licznym wieczorom kabaretowym, z biegiem czasu rozwijając swoje zapowiedzi do rangi sztuki. Gdy na scenie pojawiały się młode kabarety, to Andrus był gwiazdą. Już wtedy pisał teksty piosenek dla innych artystów, wreszcie postanowił napisać dla siebie.

-Właściwie wszystko się wyjaśniło. Przyjechałem podziękować Staremu Sączowi za moją piosenkę „A jak patrzy się z Przehyby” –mówił Artur Andrus Dziękuje, że spotkałem tutaj tak wspaniałych ludzi. Dziękuje tym wszystkim którym chciało się nieść krzesełka na Przehybę i Przehybie za to, że rozpościera się z niej taki widok. 

 

 

 

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"