Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Zielone światło dla „smolarni” w Starym Sączu

Opublikowano: 29 października, 2019 o 7:38 am   /   przez   /   komentarze (0)

Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej Starego Sącza radni zdecydowali, że przedłużą dzierżawę firmie Machnik pod wytwórnię mas bitumicznych zlokalizowanej na Piaskach na kolejny rok. 

Na komisjach i sesji debatowano nad zasadnością dzierżawy tego terenu zwłaszcza, że radny Rams przedstawił pismo z Prokuratury ws. firmy Machnik, która nie posiadała pozwolenia na wyprowadzania pyłów do atmosfery. Teraz takie pozwolenie posiada. Burmistrz uważa, że lepiej wziąć pieniądze za dzierżawę i zainwestować je w wymianę pieców na terenie Miasta i Gminy.

Prokuratura zainteresowała się tą sprawą prawdopodobnie w 2018 roku po zawiadomieniu. Ja nawet nie wiedziałam, że takie pozwolenie na wyprowadzanie pyłów do atmosfery jest potrzebne. I my z punktu widzenia dzierżawcy nie musimy się na tym znać. Był to obowiązek pana Machnika. To jest jego niedopilnowanie i jego problem. –mówił burmistrz Jacek Lelek –Możemy dzisiaj brać to pod ocenę i uwagę.  Jeżeli chcemy na formalnościach łapać Pana Machnika to nie ma takiej potrzeby, bo jeśli nie będziemy chcieli wydzierżawić tego terenu to go nie wydzierżawimy. Pan Machnik po kontroli WIOŚ-iu wystąpił o takie pozwolenie i już je posiada, więc nie ma z tym problemu. Widać, że nie było to przestępstwo, bo skoro Prokuratura -jeżeli wierzyć tej kserówce, która krąży -tylko stwierdziła, że 9 miesięcy wcześniej Machnik nie miał pozwolenia i nie czuła się zobligowana sprawdzić czy teraz je ma. Nic więcej to pismo nie mówi. My wydzierżawiając teren nie bierzemy odpowiedzialności czy wszyscy dopilnowali formalności. Dla zdrowotności społeczeństwa uważam, że lepiej wziąć te pieniądze od Machnika i zainwestować je w wymianę pieców (…) Teren wydzierżawiamy na rok, bo co roku muszę zrobić rachunek sumienia co Machnik robi i wtedy podejmować decyzje. W tej chwili wytwórnia działa na gazie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Uważam, że na kolejny rok powinniśmy dzierżawę przedłużyć. Musimy na ten teren patrzeć pod kątem zabezpieczenia interesów gminy. To nie jest teren, który można sprzedać. Nie jesteśmy gotowi, żeby uaktywnić go w inny sposób. Zakładam, że kotły w naszych domach są znacznie większym obciążeniem i chcąc chronić środowisko, trzeba  wziąć te pieniądze aby ratować przed smogiem nasze dzieci. 

-Uważam, że to przedsiębiorstwo Pana Machnika jest traktowane przez urząd bardzo łagodnie -mówił radny Robert Rams –nie wyciągnięto żadnych sankcji wobec firmy, że nie ujawniła rozpoczęcia produkcji. Została tylko upomniana, żeby to zgłosiła. Inny przedsiębiorca, który wprowadzałby tak gminę w błąd to gmina przestałaby z nim rozmawiać. 

 -Zarzuca Pan burmistrzowi, że dba o dobrego płatnika czynszu dla Gminy. Owszem była taka sytuacja, ale po tym piśmie został naliczony dodatkowy czynsz, więc gmina na tym nic nie straciła. Myli się Pan. Z przedsiębiorcami gmina bardzo daleko wychodzi naprzeciw i pomaga wszystkim przedsiębiorcom. Tam gdzie leży to w jej kompetencji np. zmiany zagospodarowania przestrzennego czy zakupu gruntów. I cały czas to robimy z otwartą przyłbicą. Proszę nie umieszczać firmy Machnika jako uprzywilejowanego wykonawcy. Generalnie traktuje to jako laurkę a nie upomnienie –odpowiadał burmistrz Lelek.

-Ja mam tylko takie pytanie. Czy ludzkie życie jest nic nie warte tylko te pieniądze wpływające do urzędu?zabrał głos mieszkaniec Starego Sącza, obecny na sesji –Nie mam ochoty słuchać Państwa wywodów i Państwa głosowań, bo takich rzeczy się nie robi z ludźmi. którzy chcą tutaj żyć i mieszkać, bo inni dawno by się stąd wyprowadzili. Miłego dnia. 

– Nie ma sensu na to odpowiadać -skwitował krótko przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Stawiarski.

-Patrząc na przebieg dzisiejszej sesji to mam wrażenie, że cały świat kręci się wokół komina firmy Machnikpodsumował burmistrz Leleksiedząc w moim pokoju, przyjmując ludzi to przyjmuje dziesiątki problemów dziennie. Oczywiście, że zdrowie jest najważniejsze, ale nie popadajmy w skrajności. Co mam powiedzieć chociażby mieszkańcom ulicy Sobieskiego? Ich uciążliwość jest sto razy większa niż tej „smolarni”. Tam się dzieje dramat. I co?  Mam zamknąć ulicę? Nie mogę tego zrobić. Dumaliśmy, gdzie można umieścić tę produkcję. Po co? Po to żeby mieć drogi. Wcale nie widzę tam docelowo tej wytwórni. Póki jesteśmy w takim ciągu inwestycyjnym to nie powinniśmy z niej rezygnować. Widzę więcej innych problemów zdrowotnych w naszej Gminie aniżeli ta wytwórnia. 

Radni po długiej dyskusji przystąpili do głosowania.

„ZA” przedłużeniem dzierżawy głosowali radni: Dziedzic Julia (GPW), Florek Władysław (GPW), Golonka Zofia (GPW), Gryźlak Grzegorz (GPW), Łomnicka Elżbieta (GPW), Myjak Andrzej (GPW), Sobczak Jerzy (GPW), Myjak Andrzej (PiS), Stawiarski Andrzej (GPW), Szczepaniak Sławomir (GPW), Sznajder Magdalena (GPW) i Tokarczyk Jan (GPW)

PRZECIW byli: Faron Grzegorz (PiS), Marmuszewska Maria (PiS), Potoniec Marian (niezrzeszony), Rams Robert (PiS), Świtecki Jan (PiS) i Tokarczyk Maria (PiS)

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"