Sport, Z ostatniej chwili

Igrzyska Europejskie w Małopolsce o krok

Opublikowano: 26 maja, 2022 o 7:22 am   /   przez   /   komentarze (0)

Jesteśmy w połowie drogi do przeprowadzenia Igrzysk Europejskich w Krakowie i Małopolsce. Sprawy finansowe mamy już za sobą. Mam nadzieję, że za rok na Ukrainie zapanuje pokój, a pandemia koronawirusa będzie za nami. Organizujemy wielkie wydarzenie sportowe, przyjmując jednocześnie falę uchodźców. Jako państwo, region i miasto nadajemy ton i pokazujemy, że damy radę – zaznaczył marszałek Witold Kozłowski podczas briefingu prasowego.

We wtorek (17.05) w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie uroczyście podpisano umowę „Host City and Region Contract” pomiędzy Europejskim Stowarzyszeniem Komitetów Olimpijskich i gospodarzami Igrzysk. Umowę podpisali Spyros Capralos, prezydent Europejskiego Stowarzyszenia Komitetów Olimpijskich, Raffaele Pagnozzi, sekretarz generalny, Andrzej Kraśnicki, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Adam Krzesiński, sekretarz generalny PKOL oraz przedstawiciele gospodarzy, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, marszałek Małopolski Witold Kozłowski, wicemarszałek regionu Łukasz Smółka, Marcin Nowak, prezes spółki Igrzyska Europejskie 2023 i Janusz Kozioł, wiceprezes spółki.

Dzień później na sygnatariusze umowy w Krakowie odpowiadali na pytania dziennikarzy. Igrzyska Europejskie Kraków Małopolska 2023 zostaną rozegrane w ciągu 12 dni – od 21 czerwca do 2 lipca 2023 roku.

To przedsięwzięcie ma charakter narodowego wydarzenia sportowego. Honorowy patronat objął prezydent kraju Andrzej Duda, kluczowe decyzje podejmował premier Mateusz Morawiecki. Jeżeli dodamy olbrzymią pomoc Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury i Kamila Bortniczuka, ministra sportu i turystyki, to mogę stwierdzić, że najważniejsze organy państwowe są zaangażowane w organizację Igrzysk

– zauważył marszałek Witold Kozłowski.

Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa czekał na ten moment dwa lata. – Wszystko idzie w dobrym kierunku, nasze uwagi zostały uwzględnione. Bardzo się cieszę, bo od tego momentu możemy płacić za faktury, które spływają za inwestycje. Dziękuję jeszcze raz ministrom Adamczykowi i Bortniczukowi za intensywne działania. Teraz wszystko jest po stronie spółki, a my będziemy ją tylko nadzorować. Co zostanie po Igrzyskach Europejskich w kwestii infrastruktury? Zmodernizowany stadion Wisły, przebudowany tor do kajakarstwa slalomowego na Kolnej, boisko do koszykówki 3×3 przy hali Cracovii. Dzięki przyznanym środkom finansowym dołożymy pieniądze do tych przetargów infrastrukturalnych, których koszty wzrosły z uwagi na ceny energii, materiałów budowlanych czy pracę – wyliczył prezydent Majchrowski.

Kilka tysięcy sportowców będzie rywalizować w Krakowie, Krynicy Zdrój, Tarnowie i Zakopanem oraz w Chorzowie (lekkoatletyka), Wrocławiu (strzelectwo) i Rzeszowie (sporty pływackie). W przypadku trzech ostatnich lokalizacji całkowity koszt przeprowadzonych zawodów poniosą Górny Śląsk, Dolny Śląsk i Podkarpacie. Tak samo będzie w przypadku dyscyplin pokazowych tj. padel, teqball i kickboxing.

Jeżeli chcemy wprowadzić Małopolskę na salony regionów europejskich, to nie możemy tego zrobić przy pomocy kubków i koszulek, ale musimy użyć dużego działa promocyjnego. Wszystko po to, by wszyscy, którzy przyjadą do nas, wyjechali uśmiechnięci i zadowoleni. Nie ma znaczenia czy środki finansowe trafią do Krakowa, Tarnowa, Zakopanego czy Krynicy. Ważne że pieniądze wpłyną do regionu. Do kieszeni Małopolan, bo ktoś musi wykonać niezbędne prace

– przekonywał marszałek Witold Kozłowski.

Małopolska przeznaczy 100 mln zł na organizację imprezy, tyle samo da Kraków, a Ministerstwo Sportu i Turystyki dołoży 200 mln zł. Pozostały wkład strony rządowej – 150 mln zł na inwestycje sportowe i 350 mln zł na inwestycje infrastrukturalne – jest zabezpieczony specustawą.

Zyskamy około miliarda 600 mln zł, np. poprzez produkcję sygnału telewizyjnego, nie licząc pobudzenia gospodarczego czy wpływów z usług pośrednich. Matematyka jest oczywista i protestuję przeciwko stwierdzeniu, że są to pieniądze wyrzucane w błoto. Niech każdy kto tak mówi, poważnie się nad tym zastanowi. Sam ekwiwalent promocyjny wynosi 250 mln zł. Czy w kontekście wychodzenia z kryzysu pandemicznego i trwającej wojny byłoby nas stać na promocję w 50 krajach Europy przez 12 dni w takim wymiarze? Nie robimy Igrzysk dla swoich ambitnych i osobistych celów, ale w szerszej perspektywie, dla całego regionu

– wyjaśniał marszałek Witold Kozłowski.

Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej jest także wiceprezesem spółki Igrzyska Europejskie 2023. – Niezwykle istotne są umowy telewizyjne, bo mają wpływ na przekaz promocyjny. Nie wiem jak wielu przyjedzie kibiców, ale jednym z kilku testów będą mistrzostwa Europy w rugby siedmioosobowym. To jest impreza, którą przejęliśmy od Rosji. Ma specyficznych kibiców z Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii i Włoch. O polityce dotarcia do kibiców, by jakość była lepsza niż w Baku czy Mińsku, rozmawialiśmy z federacjami europejskimi. Wszystkie dyscypliny będą miały status mistrzostw Europy, a kilkanaście z nich kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu 2024 roku – tłumaczył wiceprezes Janusz Kozioł.

Marszałek Witold Kozłowski przyznał, że dopiero po podpisaniu umowy host city promocja wydarzenia nabierze rozpędu.

Nie uruchamialiśmy mocnej i agresywnej promocji igrzysk, działania będą przybierały na sile. Spółka celowa, Polska Organizacja Turystyczna, nasze urzędowe biuro w Brukseli, w którym spotykają się politycy z całej Europy będą promowały wydarzenie. Mamy dużo zawodów sportowych w naszym regionie przed rozpoczęciem Igrzysk Europejskich, by promować Kraków i Małopolskę. Dzięki igrzyskom każda inwestycja ma dla Andrzeja Adamczyka absolutne uzasadnienie. To najlepszy minister infrastruktury jakiego znam

– podsumował marszałek Witold Kozłowski.

Janusz Kozioł informował o niektórych remontach i modernizacjach obiektów sportowych. – Hala krakowskiej AWF już by się rozsypała, gdyby nie generalny remont. Zmiana finansów zapewni całkowity lifting obiektowi. Mamy zapewnienie ze strony uczelni i wykonawców, że 13 miesięcy wystarczy na wszystkie prace. Remont hali, potrzebnej do rozegrania szermierki w ramach pięcioboju nowoczesnego, będzie kosztował 30 mln zł. Kolejne 10 mln zł pochłonie wymiana nawierzchni tartanowej na stadionie lekkoatletycznym. 80 mln zł wyniesie remont stadionu Wisły, polegający m.in. na wymianie elektroniki i przebudowie wjazdu w taki sposób, by mogły tam wjechać TIR-y ze sprzętem do organizacji dużych wydarzeń kulturalnych. Na budowę boiska do koszykówki 3×3 przy hali 100-lecia Cracovii potrzeba trzech mln zł. Trzeba przebudować tor na Kolnej oraz zmienić otoczenie obiektu Płaszowianki, gdzie będzie łucznictwo. Niektóre obiekty z tego otoczenia muszą zniknąć albo zostać zmodernizowane – zakończył Janusz Kozioł.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"