Wydarzenia, Z ostatniej chwili

Nadleśnictwa wydały zakaz wstępu do lasu. Jak jest w Starym Sączu?

Opublikowano: 23 marca, 2020 o 7:12 am   /   przez   /   komentarze (0)

Nadleśnictwa w regionie podjęły decyzje o zamknięciu parkingów leśnych i szlaków turystycznych. Zakaz wstępu do lasu będzie obowiązywał do odwołania. Na taki sam krok zdecydowały się Nadleśnictwa w Piwnicznej, Łosie, Limanowej oraz Nadleśnictwo Nawojowa. Taki zakaz nie obowiązuje w Starym Sączu, ale dyrekcja trzyma rękę na pulsie i kontroluje sytuację.

-Nadzwyczajne środki wprowadzone w celu spowolnienia rozprzestrzeniania się koronowirusa SARS-CoV-2, zwłaszcza zalecenie maksymalnej izolacji społecznej „zostań w domu”, sprawiły między innymi, że znacznie więcej mieszkańców odwiedza lasy -mówi w rozmowie z naszym portalem Nadleśniczy Paweł Szczygieł Nie zamykamy lasów, ale apelujemy by nie tworzyć przy okazji takich wypraw skupisk ludzi, które mogą stanowić zagrożenie epidemiologiczne. Dla własnego i innych bezpieczeństwa wybierajcie większe kompleksy leśne, unikajcie najpopularniejszych turystycznie miejsc, odkrywajcie nowe miejsca, odwiedzajcie las raczej w dni powszednie, rano albo wieczorem. Zdaję sobie sprawę, że chcemy wyjść na spacer. Jednak unikajmy skupisk. My z naszej strony kontrolujemy całą sytuacją i trzymamy rękę na pulsie. Jeśli konieczne będzie zamknięcie to to uczynimy. 

Ze względów bezpieczeństwa obecnie niedostępne są zamknięte obiekty Lasów Państwowych, takie jak ośrodki edukacyjne. Odwołaliśmy też wszelkie zajęcia, warsztaty, zielone szkoły czy wycieczki. Lasy w naszym zarządzie pozostają natomiast otwarte dla każdego. Nie dziwi nas, że w ostatnich dniach cieszą się zwiększonym zainteresowaniem -dodaje Szczygieł.

Leśne spacery pozwalają odetchnąć po długim siedzeniu w domu, utrzymać kondycję i budować odporność, rozładować duży stres związany z koronawirusem i zmianami, jakie wniósł w nasze życie. Takie wyprawy musimy jednak planować z głową, podchodząc do nich inaczej niż kiedyś. „Jeśli chcecie zapewnić dzieciom porcję świeżego powietrza, pójdźcie do lasu. Spacerujcie, ale tam, gdzie nie ma ludzi!” – zaleca Główny Inspektorat Sanitarny. To samo radzą epidemiolodzy i inni lekarze.

Szukając odosobnienia na łonie natury nie powinniśmy, nawet mimowolnie, przyczyniać się do tworzenia „sztucznego tłumu”, który ułatwia szerzenie się epidemii. Tymczasem leśnicy obserwują skokowy wzrost liczby odwiedzających lasy, zwłaszcza w okolicach dużych miast, którzy często gromadzą się w wybranych miejscach i porach.

Dla przykładu, liczba osób na monitorowanych trzech szlakach (Alicji, Korzeni i Wiewiórki) w lesie w pobliżu Leśnego Ogrodu Botanicznego Marszewo w Nadleśnictwie Gdańsk (sam ogród jest zamknięty) od końca lutego wzrosła zauważalnie. Dotyczy to zwłaszcza weekendów między godzinami 13.00 a 15.00. W niedzielę 15 marca br. najpopularniejszy z tych szlaków odwiedziło bez mała 300 osób, niemal dwa razy więcej niż zwykle w takim okresie. Podobnie jest w przypadku popularnej ścieżki Królewskie Źródła w podradomskiej Puszczy Kozienickiej (Nadleśnictwo Kozienice), którą w piątek 13 marca odwiedziło aż blisko 1100 osób, m.in. wypełniając szczelnie autami leśny parking.

Prosimy gorąco: przede wszystkim siedźcie w domach, a jeśli już wybieracie się na spacer do lasu, zaplanujcie go tak, by nie potęgować zagrożenia dla siebie i innych. Lasów mamy mnóstwo, wszędzie w nich spacer jest tak samo zdrowy i przyjemny. Dlatego nie wybierajcie najpopularniejszych, „gorących turystycznie” atrakcji, lecz odkrywajcie w okolicy nowe leśne zakątki, mniej uczęszczane, gdzie łatwiej zachować maksymalne możliwe odosobnienie.

Jak mądrze zaplanować odwiedziny w lesie w czasach epidemii dowiecie się z poradnika przygotowanego przez Lasy Państwowe:

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"