Na sygnale, Z ostatniej chwili

Tragedia na torach. Dramatyczna relacja strażaków

Opublikowano: 26 sierpnia, 2017 o 9:37 am   /   przez   /   komentarze (19)

Relacja strażaków. Cytujemy. Pisownia oryginalna:

„25 sierpnia około godziny siedemnastej zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, OSP Stary Sącz oraz OSP Barcice zadysponowane zostały do działań w Barcicach. Jako pierwszy na miejscu zdarzenia pojawił się dh OSP Barcice, który zauważył mężczyznę leżącego obok torowiska bez oznak życiowych. Druh, po stwierdzeniu braku krążenia i oddechu rozpoczął udzielanie pomocy jeszcze przed przybyciem zastępów straży pożarnej.

Po przybyciu ma miejsce strażaków ustalono, że na niestrzeżonym przejeździe kolejowym doszło do zderzenia czołowo bocznego samochodu osobowego marki VW Golf z elektrycznym zespołem trakcyjnym (szynobus relacji Tarnów – Leluchów). W wyniku zdarzenia kierujący samochodem osobowym, dwudziestoletni mężczyzna, został wyrzucony z pojazdu i znajdował się bez funkcji życiowych około 30 metrów od przejazdu kolejowego.

Pojazd został wbity w karoserię zespołu trakcyjnego oraz częściowo wciągnięty pod niego i przemieszczony ponad 100 metrów dalej.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, przeszukaniu terenu na odcinku od przejazdu kolejowego do miejsca postoju zespołu trakcyjnego w celu wyeliminowania dodatkowych osób poszkodowanych.

Strażacy dokonali sprawdzenia stanu zdrowia osób podróżujących szynobusem. Z informacji uzyskanych od kierownika pociągu ustalono, że składem podróżowało kilka osób, które opuściły skład bez zgłaszania dolegliwości i udały się do zastępczych środków komunikacji.

Wdrożone przez załogę karetki Pogotowia ratunkowego czynności resuscytacyjne trwały do czasu stwierdzenia przez lekarza zgonu osoby poszkodowanej.

Równocześnie z tymi działaniami prowadzono oględziny pojazdu – odłączono akumulator , sprawdzono czy nie doszło do wycieku paliwa. Dokonano sorpcji niewielkiej ilości rozlanej substancji ropopochodnej. Pracownicy kolei odłączyli zasilanie na sieci trakcyjnej oraz dokonali uszynienia.

Na miejsce zdarzenia przybyła matka poszkodowanego, która doznała szoku. Strażacy wraz z psychologiem udzielali kobiecie wsparcia psychicznego. Jednak ze względu na zły stan kobiety została ona przetransportowana do szpitala.

Oświetlono teren działań przy pomocy najaśnic. Po zakończeniu czynności dochodzeniowych nadzorowanych przez prokuratora przystąpiono do usunięcia elementów karoserii pojazdu przy pomocy narzędzi hydraulicznych w celu oddzielenia samochodu osobowego od zespołu trakcyjnego.

Udzielono pomocy Policji w zebraniu rozrzuconych elementów pojazdu. Po oddzieleniu pojazdu od zespołu trakcyjnego samochód osobowy został załadowany na przybyłą na miejsce pomoc drogową. Na miejscu pozostał zastęp OSP Barcice w celu oświetlenia terenu do czasu zakończenia czynności dochodzeniowych przez funkcjonariuszy Policji oraz pracowników kolei. Działania strażaków trwały ponad cztery godziny.”

relacja; źródło: PSP Nowy Sącz

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami w rejonie: Starosądeckie.info

Masz dla nas temat, zdjęcia? Pisz na kontakt@starosadeckie.info bądź na Facebooku.

Komentarze

Komentarze (19)

  • 26 sierpnia, 2017 o 9:53 am Anonim

    Straszna tragedia,dla rodziny bolesny cios.Ale czy te przejazdy kolejowe nie mogą być strzeżone,tak jak w każdym cywilizowanym kraju.

  • 26 sierpnia, 2017 o 11:52 am internauta

    Szanowny przedmowco. Wiedz ze nie w kazdym kraju sa strzezone. Slowacja, Anglia… wiele jest miejsc z takimi przejazdami.

  • 26 sierpnia, 2017 o 12:12 pm Anonim

    Szczere wyrazy wspołczucia dla najblizszych. Tragedia nie do wyobrażenia.

  • 26 sierpnia, 2017 o 12:36 pm ktoś

    Kiedyś na takie pytanie dostałem odpowiedź od PKP „za droga inwestycja” :(, a życie ludzkie?…

  • 26 sierpnia, 2017 o 2:00 pm la

    wlasnie to samo mialam powiedziedz ….Wspolczucia dla rodziny

  • 26 sierpnia, 2017 o 2:50 pm Mao

    W każdym znanym mi kraju „cywilizowanym” czyli zachodnim, są takie przejazdy. Tylko ludzie się przed nimi zatrzymują. U nas niezawsze, co udowadniają nasi kierowcy na zachodzie właśnie, wjeżdżając pod pociągi niestety dość często.

  • 26 sierpnia, 2017 o 4:28 pm Cobra

    Pieprzeni urzedasy …. Żal im na zapory , dwa przejazdy wczasniej przed stacją PKP też nie ma zapur….a osób przejeżdżających tu przybywa ….. Czas zrobić im koło dupy…..

  • 26 sierpnia, 2017 o 7:41 pm AM

    Z całym szacunkiem dla strażaków , ale to nie było tak ja przedstawia powyższy artykuł , pierwsi byli zwykli mieszkańcy i ludzie którzy pracowali na działce. Piszę tak ponieważ byłem bezpośrednim świadkiem tej tragedii i ja zawiadomiłem służby. Mam wielką nadzieję, że może ktoś odpowiedzialny za utrzymanie porządku wzdłuż tej trakcji ( mam tu na myśli te strasznie chwasty wyższe od człowieka oraz po grzyba potrzebne krzewy na ogrodzie zakonu wszystko to bardzo mocno ogranicza widoczność trzeba się dobrze wychylić aby zobaczyć tory) wreszcie zrobi prawdziwy porządek . Kolej polska jak widać dalej tkwi w głębokim komunizmie. Taki syf mamy tylko w naszym kraju. Strasznie to przykre…

  • 26 sierpnia, 2017 o 9:17 pm br

    Racja.

  • 26 sierpnia, 2017 o 9:55 pm aqq

    Koszt takiego przejazdu z zaporami to średnio jeden milion złotych. W Polsce jest na to monopol pewnej zachodniej firmy która kupiła polskiego producenta, a nie ma pieniędzy (np. rządowych) na wprowadzenie produkcji wielkoseryjnej przez innych producentów żeby koszty były niższe. Zresztą to nie bułki, żeby dało się to robić w milionach sztuk. Na Słowacji też jest masa przejazdów niestrzeżonych i to działa.
    Stała się tragedia, fakt. Ale skąd kolej ma wziąć na to kasę? Czy samorządy, zarządcy dróg nie mogą się też dołożyć? Bo się nie dokładają, twierdząc, że przejazdy kolejowo-drogowe to wyłączna sprawa kolei. Czy aby na pewno?

  • 26 sierpnia, 2017 o 11:09 pm klejnot

    koło dupy to ty sobie zrób a najlepiej to ja sobie podetrzyj

  • 27 sierpnia, 2017 o 12:15 am Anonim

    Tak to nie krzewy to są krzoooki krzew rośnie 2 lata a krzok pół

  • 27 sierpnia, 2017 o 10:21 am lokalny

    Głowna przyczyna wypadków na tego typu przejazdach to właśnie krzaki i trawy tak wysokie i gęste że nic nie widać… nie raz miałem z problem żeby co cokolwiek zauważyć podczas przejazdu…i wjeżdża się na „czuja”
    I sygnalizacja, której podczas słońca nie wiele widać a dźwiękowa w samochodzie z właczonym radiem niesłyszalna…
    Kosić, kosić jeszcze raz kosić wokół przejazdu szanowna PKP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • 27 sierpnia, 2017 o 10:49 am Anonim

    [*]

  • 27 sierpnia, 2017 o 12:06 pm anomin

    to wszystko wina tych krzewów!

  • 27 sierpnia, 2017 o 2:04 pm D

    :((((( straszna tragedia…

  • 27 sierpnia, 2017 o 11:39 pm Minona

    Popieram trzeba wziąć się za tych popaprańców

  • 28 sierpnia, 2017 o 12:23 pm ........

    Dzisiaj każdy z nas zauważa wiele czynników , które stały pośrednio lub bezpośrednio za przyczyną tej tragedii. Powiedźcie sami czy potrzebne jest barykadowanie swoich posesji drzewami, krzewami i innymi tego typu” ozdobnikami”. Wiele osób przejeżdżających przez tenże przejazd z jednej jak i drugiej strony musi się naprawdę wychylić aby zobaczyć czy może bezpiecznie przejechać. Największe niebezpieczeństwo stanowi ogród przyległy bezpośrednio do przejazdu oraz ogród zakonu. Mam nadzieję , że właściciele posesji coś w tym kierunku uczynią!!!!!?????
    To przecież mógł być każdy z nas nawet ich dzieci czy wnuki. Kochani myślmy czasem też o innych, a może będzie mniej takich tragicznych zdarzeń.

  • 31 sierpnia, 2017 o 7:04 pm M...

    …”Nie stój nad mym grobem i nie roń łez,
    Nie ma mnie tam, nie zasnąłęm też.
    Jestem tysiącem wiatrów dmących,
    Jestem diamentowym błyskiem śniegu lśniącym,
    Jestem skoszonego zboża światłem promiennym,
    Jestem przyjemnym deszczem jesiennym.
    Kiedy tyś w porannej ciszy zbudzony,
    Jestem ruchem — szybkim, wznoszonym
    Ptaków cichych w locie krążących,
    Jestem łagodnym gwiazd blaskiem nocnym.
    Jestem w pączkach w trakcie kwitnienia,
    Jestem w pokoju, w którym szukasz wytchnienia,
    Jestem w ptaków świergocie,
    Jestem w każdym pięknym przedmiocie.
    Nie stój nad mym grobem i nie roń łez,
    Nie ma mnie tam, nie zasnęłam też.
    Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo,
    Nie ma mnie tam — Ja nie umarłem.”…
    (Mary Elizabeth Frye, 1932)
    Żegnaj…

Możliwość komentowania wyłączona.

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"