– Około godziny 22.00 w całym domu zgromadzenia rozległ się alarm. Dwie siostry przybiegły do pokoju. Karetka w ciągu trzech minut przyjechała na miejsce. Dziewczynka nie płakała, była uśmiechnięta, spokojna, widać, że zadbana – mówi siostra Zachariasza.
Dziecko trafiło do szpitala św. Łukasza. Dziewczynka waży 2300 gramów, jej stan jest dobry, była lekko wychłodzona – informuje szpital.
Siostry józefitki poinformowały także o zdarzeniu Ośrodek Adopcyjny w Tarnowie. Zakonnice modlą się w intencji dziecka, jego rodziców biologicznych i adopcyjnych.
To czwarte dziecko pozostawione w tarnowskim Oknie Życia.
Diecezja Tarnowska.pl
Bogu dzięki że matka nie wyrzuciła do śmietnika tylko zniosła dziecko do okna życia, tyle osób czeka na adopcje maluszków, a takim zachowaniem biologiczni rodzice dają szansę maleństwu…
Super
Słuszna decyzja.