Sport

Budowa stadionu Sandecji pod znakiem zapytania

Opublikowano: 1 lutego, 2020 o 9:09 am   /   przez   /   komentarze (0)

Podczas wczorajszych burzliwych obrad sądeccy radni nie zgodzili się na utworzenie spółki, która miała zająć się budową stadionu dla Sandecji Nowy Sącz oraz nowego ratusza. Większością głosów radni PiS – Wybieram Nowy Sącz odesłali projekt uchwały do wnioskodawcy, czyli prezydenta miasta.

Stanowisko klubu przedstawił radny Wojciech Piech, który podkreślił, że w dokumencie brakuje niezbędnych analiz dotyczących chociażby źródła finansowania, oceny opłacalności lub efektywności przedsięwzięcia.

-Pan prezydent tą nieprzygotowaną uchwałą, skrajnie amatorską, zaprasza nas na randkę w ciemno. Nie możemy sobie na to pozwolić. Chcielibyśmy się dowiedzieć z jakich przychodów będzie się utrzymywać spółka przez najbliższe lata, nie mając majątku i nie dysponując infrastrukturą w postaci stadionu, czy biurowca. A więc skąd przychody? Dotacje z budżetu miasta Nowego Sącza? -pytał Wojciech Piech.

Chcecie zablokować budowę stadionu, bo sami nie daliście sobie z tym rady w poprzedniej kadencji? Składam więc wniosek przeciwny i nie pozwolę na to, żeby ktoś blokował budowę stadionu dla Sandecji. Kibice wam tego nie zapomną – mówił radny Prokopowicz.

Stanowisko radnych:

Szanowni Państwo, 

Zabieram głos w imieniu radnych Klubu PiS Wybieram Nowy Sącz.

Przedłożony Wysokiej Radzie projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na utworzenie spółki kapitałowej, choć z punktu widzenia formalno-prawnego sporządzony prawidłowo, wzbudza jednak poważne kontrowersje i wątpliwości. Oto prezydent Ludomir Handzel wnosi nie tylko o zgodę na utworzenie spółki kapitałowej, ale również o przekazanie nowo utworzonej spółce majątku gminy w postaci nieruchomości gminnych położonych przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu, których wartość została oszacowana na ponad 12 mln zł.

To poważna decyzja obciążona wielkim ciężarem odpowiedzialności, która nie powinna być podejmowana pochopnie. Czy jako radni dysponujemy wystarczającą informacją, by taką decyzję o poważnych skutkach dla bezpieczeństwo mieszkańców, miasta, jego majątku i finansów podjąć? Otóż NIE!

Stawiam zatem pytanie, dlaczego prezydent miasta nie przedstawił nam do dzisiaj pomimo roku, który dzieli nas od podjęcia uchwały kierunkowej dot. budowy stadionu miejskiego jakichkolwiek analiz ekonomicznych i organizacyjnych, analiz oszacowania niezbędnych środków, analiz występujących ryzyk, które wskazywałyby, że podejmowane przedsięwzięcie w proponowanym modelu jest ekonomicznie uzasadnione, a przyjęty sposób realizacji – optymalny. Nie dowiedzieliśmy się nic o proponowanych mechanizmach wymuszających na spółce oszczędne i wydajne wykonywanie zadań oraz skuteczny nadzór zarówno nad wykorzystywaniem powierzonego majątku, jak i jakością i kosztami wykonywania przez nią zadań.

To podstawowa nieprawidłowość, która ciąży nad podejmowanym dzisiaj etapem tworzenia spółki, a która z dużym prawdopodobieństwem skutkować będzie przy realizacji zadań i gospodarowaniu majątkiem gminnym przez spółkę w przyszłości.

Wnioskodawca wskazuje w uzasadnieniu do projektu uchwały, ze Istotną motywacją powierzania przez gminę zadań nowotworzonej spółce ze swoim 100% udziałem jest chęć przeniesienia poza jednostkę samorządową ryzyka finansowego i niezwiększania jej zadłużenia. Spółki bowiem rzeczywiście przejmują bezpośredni ciężar sfinansowania zadań, co na pozór pozwala na uniknięcie obciążeń w budżecie gminy. Ten sposób działania nie zabezpieczy jednak w pełni finansów miasta, ponieważ jak pokazuje wiele przypadków, o czym informuje Najwyższa Izba Kontroli w jednym ze swoich raportów, samorządy poręczają kredyty oraz gwarantują inne zobowiązania swoich spółek, przejmując tym samym ryzyka związane z działalnością spółek. Ryzyko zaistnienia takiej sytuacji w przypadku niepowoływanej spółki z kapitałem zakładowym o wartości zaledwie nieco ponad 12 mln zł jest ogromne, bo przecież kredyt na jaki może liczyć spółka bez poręczenia  Miasta to zaledwie ok. 8 mln zł, biorąc pod uwagę praktykę banków, gdzie zabezpieczenie kredytów sięga 150 % wartości kredytu. Według prezydenta miasta budowa stadionu i biurowca ma kosztować 80 mln zł, kwota ogromna a przy tym wysoce wątpliwe czy wystarczająca, np. inwestycja budowy stadionu w Katowicach miała kosztować ok. 120-150 mln zł, a obecnie szacowana jest na blisko 350 mln zł. 

Konkludując:
 

1. nie została przedstawiona Radzie Miasta analiza efektywności takiego modelu, która uzasadniałaby powierzanie zadań spółce kapitałowej dowodząca, ze to najkorzystniejsze rozwiązanie (tzw. biznesplan – który jest podstawowym dokumentem ubiegania się o kredyt, obligacje czy inna formę pożyczki w instytucjach finansowych)

2.nie przedstawiono nam oceny opłacalności lub efektywności przedsięwzięcia, nie wiemy nic, czy oszacowano koszty i korzyści, czy przeanalizowano czy realizacja za pośrednictwem spółki jest najefektywniejszą forma realizacji przedsięwzięcia, a może lepiej, by te zadania realizował bezpośrednio Urząd Miasta.

3.nie został również przedstawiony Radzie Miasta projekt umowy spółki.

Jedyne, co widzieliśmy jako radni to kilka obrazków w mediach z ogólnikowym komentarzem prezydenta bądź jego współpracowników. W naszym przekonaniu brak analizy uwarunkowań prawnych, ekonomicznych oraz organizacyjnych przed utworzeniem spółki i powierzaniem jej zadań skutkować będzie wadliwym wykonaniem, zmiennością koncepcji, wydłużaniem czasu realizacji oraz zwiększeniem kosztów. 

W związku z wszystkimi podniesionymi wątpliwościami i kontrowersjami związanymi z przedłożonym projektem uchwały w sprawie udzielenia zgody na utworzenie spółki kapitałowej w imieniu radnych Klubu PiS Wybieram Nowy Sącz składam wniosek formalny o odesłanie przedmiotowego projektu uchwały do wnioskodawcy. Proszę Pana Przewodniczącego o poddanie wniosku pod głosowanie.

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"