Pogrom w Biegonicach

Takiego wyniku nie spodziewał się chyba nikt. Tymczasem zespół z Biegonic, który w tym sezonie jest beniaminkiem A Klasy doznał sromotnej porażki.

Biegoniczanka Nowy Sącz – Start/Dunajec Nowy Sącz 0-7 (0-0)
0-1 60 Skoczeń, 0-2 64 Skoczeń, 0-3 Kohli (rzut karny) 69, 0-4 Maślanka 72, 0-5 D. Migacz 75 (rzut wolny), 0-6 M. Migacz 79, 0-7 M. Migacz 90.
Żółte kartki: Łukaszczyk, J. Dziaduła, Filipek.
Biegoniczanka: Filipek – Ormiański, G. Dziaduła (70 Cisowski), Ciesielski, Nieć, J. Dziaduła, Marczyk (80 R. Gruca), Łukaszczyk, Burek (80 Szkaradek), Kluza (46 Tokarski), Mirga (70 K. Gruca).
Start/Dunajec: Myrlak (85 Fałowski) – Skoczeń, Ciężkowski, Kohli, Janisz (81 Cisoń), – D. Migacz, M. Migacz, Małek, Maślanka ( 79 Gomułka), – Kowalski (22 Tocha), Wojtarowicz (65 Bodziony).

Pierwsza połowa nie wskazywała, że mecz może się zakończyć takim wynikiem. Oba zepsoły grały szybko, nie brakowało ciekawych akcji, ale gole nie padały mimo dogodnych sytuacji. Wszystko zmieniło się po przerwie. Festiwal strzelecki rozpoczął w 60 minucie Skoczeń. Kilka chwil później ten sam zawodnik podwyższył wynik na 2:0 dla Dunajca. Zespół gości nabrał tempa, co skończyło się karnym i kolejnym celnym trafieniem. Kiedy na 4:0 wynik podwyższył Maślanka gospodarze załamali się już całkowicie. Ostatni kwadrans to popis strzelecki Migacza, który trzy razy trafił do siatki rywali. Szkoda, że w pierwszej połowie nie widział dobrze ustawionych kolegów na boisku, bo i wynik mógł być inny. W Dunajcu się cieszą, a w Biegonicach płaczą.

sportowysacz.pl