Wydarzenia, Z ostatniej chwili

„Apelujemy o zamknięcie asfaltowni”. Mieszkańcy nie wierzą w dialog z burmistrzem. Jest skarga!

Opublikowano: 3 grudnia, 2018 o 8:04 am   /   przez   /   komentarze (0)

Mieszkańcy Miasta i Gminy Stary Sącz, którzy złożyli w Urzędzie Gminy petycję o zamknięcie asfaltowni zlokalizowanej przy Piaskach, nie wierzą w dobrą wolę burmistrza i dialog. Złożyli skargę na jego działalność.

Petycja o której pisaliśmy w artykule „Pierwsza petycja do władz wpłynęła. Mieszkańcy chcą zamknięcia fabryki mas bitumicznych” doczekała się odpowiedzi ze strony urzędu. Jak czytamy w piśmie z magistratu, podpisy były nieczytelne i brak jest zgody 200 mieszkańców na złożenie petycji w ich imieniu.  Wnioskodawcy nie ukrywają, że jest to granie na zwłokę i szukania kruczków prawnych na dokumentację, którą złożyli. Obecnie do Urzędu wpłynęła skarga na burmistrza. –Burmistrz swoim pismem pokazuje, że popiera przedsiębiorcę a nie mieszkańców, którzy muszą znosić smród wydobywający się z asfaltowni. Obok jest ścieżka rowerowa -mówi pan Michał, który wraz z innymi mieszkańcami walczy o zamknięcie asfaltowni –gdyby pan burmistrz chciał z nami porozmawiać to by to uczynił, a nie pisał, że petycja zawiera braki formalne a podpisy są nieczytelne. Oczywiście, my ją uzupełnimy. Głos jednego mieszkańca jest tak samo ważny i musi zostać wysłuchany. Szukamy pomocy w radzie, którzy zostali wybrani jako reprezentanci nas-mieszkańców. 

Odpowiedź  Urzędu Gminy na petycję, złożoną przez mieszkańców:

 

Posłuchaj Pana Michała i Pani Marzeny, którzy wraz z mieszkańcami walczą o zamknięcie asfaltowni.

 

Do Urzędu Gminy wpłynęła skarga na działalność burmistrza Jacka Lelka. Pan Michał, nie ukrywa, że liczy na pomoc radnych, gdyż to oni są „głosem mieszkańców w radzie”. Ostatecznie decyzje o zasadności skarg podejmie nowo powołana komisja skarg i wniosków, która już dzisiaj się ukonstytuuje. 

Cytujemy:

„Skarga dotycząca  działań Burmistrza Starego Sącza

Działając na podstawie art. 63 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 227 w związku z art. 229 pkt 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (t.j.:Dz.U z 2018 r. poz. 2096) wnosimy  skargę dotyczącą działań Burmistrza Starego Sącza w sprawie „mobilnej” wytwórni mas bitumicznych na ul. Piaski przy składowisku odpadów komunalnych w Starym Sączu nad Popradem.

Korzystając z zagwarantowanego nam przez Konstytucje RP prawa składania petycji, wniosków i skarg w interesie publicznym, jak i własnym do organów władzy publicznej niniejszym składamy skargę dotyczącą działań Pana Burmistrza Starego Sącza w sprawie „mobilnej” wytwórni mas bitumicznych na ul. Piaski przy składowisku odpadów komunalnych w Starym Sączu nad Popradem.

Z uwagi na presje czasu (do końca bieżącego roku ma być podjęta decyzja  w sprawie ewentualnego przedłużenia umowy dzierżawy)i troskę o względy formalne skargi składających ją jest tylko kilka osób bo tylko od tylu osób w tak krótkim czasie można było uzyskać podpisy. Sprawa ta dotyczy jednakże znacznie szerszego kręgu mieszkańców – około 200 mieszkańców – którzy m.in. podpisali złożoną do Pana Burmistrza petycję. W tym miejscu podkreślamy iż złożona petycja toczy się swoim trybem tzn. tryb ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach (t.j. :Dz. U. z 2018r poz, 870 ze zm.), w ramach realizacji którego zostaliśmy wezwani do uzupełnienia braków formalnych, a niniejsza skarga winna się toczyć zgodnie z trybem powołanych na wstępie ustaw.

Burmistrz Starego Sącza wydzierżawił na okres 2 lat mobilnej wytwórni mas bitumicznych działkę na ul. Piaski nad Popradem  przy składowisku odpadów  komunalnych. W marcu 2016 r. Pan Burmistrz zapewnił mieszkańców, „iż warunki umowy są tylko na 2 lata. Zdaję sobie sprawę z tego, że są sytuacje iż papier sobie a życie sobiejeżeli przedsiębiorca rozpocznie produkcje mas bitumicznych a oddziaływanie na środowisko będzie uciążliwe dla kogokolwiek w okolicy ( z wyjątkiem konkurencji) to po prostu umowy nie przedłużę”. Pan Burmistrz powiedział że jeśli tam taka inwestycja się nie powiedzie, to nigdzie indziej  na terenie naszej Gminy nie ma prawa bytu . „Jest to zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego, ale(ponownie zaznaczył) jeżeli będzie to szkodliwe to ja umowy nie przedłużę.” W dalszej części wypowiedzi wskazał iż na obecną chwilę są to miejsca pracy, podatki i wpływy z  dzierżawy, argumentując  że jest to rozwój gminy. Nam mieszkańcom zależy aby gmina się rozwijała w zrównoważony sposób a nie kosztem:

– zdrowia i w dalszej perspektywie życia mieszkańców,

– kosztem utraty jakości powietrza,

– kosztem utraty wartości nieruchomości będących własnością mieszkańców,

– kosztem utraty dóbr nie materialnych (pięknego krajobrazu, odgłosów natury, walorów przyrodniczych doliny Popradu)

– kosztem wizerunku gminy wśród gości, turystów odwiedzających naszą gmine.

            Mieszkańcy alarmowali Burmistrza i sprzeciwiali się takiej lokalizacji wytwórni już jesienią 2015 r. jeszcze przed wydzierżawieniem terenu. Cytowane wypowiedzi Burmistrza zostały opublikowane w artykule który ukazał się 30 marca 2016 r. (starosadeckie.info). Wszystkie obawy mieszkańców z tamtego okresu potwierdziły się. Mieszkańcy tego rejonu wykazali się bardzo dobrą wolą i „odczekali” 2 lata ufając słowom Pana Burmistrza i wierząc zapewnieniom , iż w przypadku uciążliwego oddziaływania dla kogokolwiek burmistrz umowy nie przedłuży.

            Mieszkańcy Gminy Stary Sącz ( a w szczególności Myślca, Popowic, Cyganowic ulicy Piaski, Papieskiej, Trakt Św. Kingi, Magazynowej, Bandurskiego, Jana Pawła II) – 200 osób – w złożonej dnia 16 listopada 2018 r. (domagają się od władz Gminy Stary Sącz  zamknięcia wytwórni mas bitumicznych) przedstawili Panu Burmistrzowi cały asortyment uciążliwego oddziaływania wytwórni. Przybliżając Radzie to zagadnienie wskazujemy na czym polega uciążliwe oddziaływanie „ mobilnej” wytwórni mas bitumicznych i pragniemy podkreślić iż procesowi produkcji, składowania i transportu towarzyszy zwiększona emisja hałasu, pyłów, dymu oraz substancji szkodliwych o charakterze chemicznym i wysokim stopniu toksyczności.

Według ekspertów substancje chemiczne takie jak: benzen, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dwutlenek siarki, azotu, tlenek węgla i wiele innych, mają rakotwórcze działanie, a ich intensywny opad sięga w promieniu 3,5km od źródła emisji. Dla nas mieszkańców oznacza to poza poważnym narażeniem zdrowia „ zakaz wychodzenia z domów” do naszych ogrodów, na pola rolne, zakątków zieleni czy brzegów rzeki Poprad. Mieszkańcy w bezpośrednim sąsiedztwie wytwórni (ul. Piaski, Popowice, Myślec Zagórze) każdego dnia jej działalności borykają się z objawami zatrucia, bólem głowy, towarzyszą temu mdłości, wymioty, pieczenie w przełyku i klatce piersiowej. Wyżej wymienione zw. chemiczne oddziaływają również negatywnie pośrednio na zdrowie człowieka poprzez opadanie szkodliwych substancji chemicznych z wytwórni mas bitumicznych na okoliczne pola uprawne, ich asymilację i kumulację w płodach rolnych. Nie zapominajmy, że nie tylko mowa tutaj jest o nas dorosłych, szkodliwe i natrętne oddziaływanie tej fabryki ma wpływ na zdrowie naszych dzieci, które czerpią z życia na wsi.

Permanentny hałas roznosi się w promieniu 1,5 km i jest bardzo dokuczliwy, a co jest tym bardziej przykre, wdziera się do wnętrza domostw. Odgłosy z wytwórni powodują u nas rozdrażnienie i nerwowość. Natarczywy hałas z fabryki docierają do wnętrza domu nawet przy zamkniętych oknach i nie raz nie pozwala to na sen, ponieważ „asfaltownia” swoje prace zaczyna często przed świtem i niejednokrotnie kończy po godzinie 22.00. Ogromny huk z wytwórni mas bitumicznych totalnie zagłusza wszystkie naturalne otaczające nas dźwięki przyrody; głosy ptaków, szum lasu, szum wody…

Według badań naukowców zajmujących się wpływem dźwięku jako determinanty wyceny nieruchomości mieszkalnych, hałas wpływa negatywnie na środowisko i żyjące w nim istoty oraz obniża znacząco wartość nieruchomości. Najbardziej lubiane i cenione dźwięki w krajobrazie wg respondentów to śpiew ptaków, szum płynącej rzeki, dźwięki których źródłem są drzewa, odgłosy zwierząt i ludzi. Natomiast, niepożądanym dźwiękiem jest hałas, czyli odgłos przekraczający ustanowione normy. Hałas w środowisku oznacza niepożądane i szkodliwe skutki oddziałujące na środowisko, negatywnie wpływa na słuch oraz inne narządy i układy. Ma wpływ na zdrowie psychiczne, układ wegetatywny, trawienny i hormonalny. Prowadzi do zaburzeń snu i może też negatywnie wpływać na kontakty społeczne. Hałas może wpływać niekorzystnie na rozwój poznawczy u dzieci, czyli na koncentrację, pamięć czy rozwiązywanie problemów, co skutkuje pogorszeniem wyników w nauce.1

Zwracamy uwagę również na inne negatywne skutki, które może wywołać/wywołuje ta wytwórnia mas bitumicznych. Zaznaczamy, iż wizualnie nieestetyczna, hałaśliwa i szkodliwa wytwórnia asfaltu powoduje i powodować będzie obniżenie wartości rynkowej nieruchomości zlokalizowanych w pobliżu tej wytwórni, co potwierdzają mieszkańcy oraz eksperci zajmujący się wycenami nieruchomości.

Ponadto wytwórnia mas bitumicznych została niestety zlokalizowana przez władze gminy w sąsiedztwie najpiękniejszych zakątków naszej gminy:

– Ołtarz Papieski (strefa chronionego krajobrazu),

– Sąsiedztwo terenów „Natura 2000”(do niedawna Popradzki Park Krajobrazowy),

– ścieżka rowerowa – małopolski odcinek trasy EuroVelo 11,

– trasa międzynarodowych spływów kajakowych

– obszary leśne, w tym niespotykane już Lasy łęgowe,

– rzeka Poprad – ostatni piękny i dziki odcinek w dolnym biegu rzeki.

Uważamy, że jest to rażąca lokalizacja, ponieważ wytwórnia mas bitumicznych stała się przedmiotem, z którym tysiące pielgrzymów odwiedzających Ołtarz Papieski i turystów rowerowych będzie identyfikować Gminę Stary Sącz. Ponadto wiadomo przecież, że instalacje tego typu fabryk w rejonach wiejskich i rolniczych, zaburzają ład przestrzenny.

Zagrożona jest jakość wody stanowiącej podstawowe źródło życia człowieka oraz otaczających go ekosystemów. Doskonale wszyscy wiemy, że wtwurnia mas bitumicznych znajduje się zaledwie 150 metrów od rzeki Poprad. Niejednokrotnie rzeka Poprad podtapiała obecne tereny fabryki. Gmina Stary Sącz lokalizując Fabrykę asfaltu w tym miejscu poważnie naraziła walory krajobrazowe, turystyczne i „smakowe”.

Koryto rzeki oraz otaczające je lasy łęgowe od lat podlegają szczególnej ochronie, jako korytarze ekologiczne dla zwierząt, miejsca bytowania chronionych gatunków tj. zimorodka, dzięcioła czarnego, sowy puchacza, bobrów, bociana czarnego,  jaskółek brzegówek czy nietoperzy.

Nie możemy zrozumieć i nie potrafimy pogodzić się z tym że na zebraniach wiejskich władze Gminy nie powiadomiły o powstawaniu tej fabryki i jakie może ta wytwórnia nieść konsekwencje dla zdrowia mieszkańców oraz środowiska.

Pomimo świadomości tak szkodliwego i uciążliwego oddziaływania wytwórni mas bitumicznych okazuje się, iż Pan Burmistrz wcale nie jest przekonany do tego aby nie przedłużać przedsiębiorcy umowy dzierżawy. Temat lokalizacji wytwórni mas bitumicznych był jak najbardziej kontrowersyjny już od samego początku. Wcześniej mieszkańcy okolicznych gmin – w 2004 r. mieszkańcy Chełmca a potem w 2011 r. mieszkańcy Podegrodzia – „walczyli” ze „smolarnią” W obronę Podegrodzia przed wytwórnią  zaangażowali się miejscowi radni.

Należy też podkreślić iż lokalizację takiej wytwórni umożliwia luka prawna nie uwzględniająca takich zakładów produkcyjnych na kółkach (konstrukcja zakładu produkcyjnego ma być mobilna więc nie wymaga pozwolenia na budowę ani oceny oddziaływania na środowisko) Jeśli bowiem firma składa komplet wymaganych dokumentów łącznie z własną analizą  wykazującą, iż normy środowiska nie będą naruszane to nie ma prawa wnieść jakiegokolwiek zastrzeżenia.

W ostatniej wypowiedzi opublikowanej dnia 29.11.2018 r. Pan Burmistrz wcale nie jest przekonany do nieprzedłużania umowy zgodnie ze swoją obietnicą z marca 2016 r., bowiem mówi w rozmowie z portalem, iż sprawa wymaga rozsądnego rozważenia, a on nie chce podejmować żadnej decyzji. Cytujemy za portalem : „Ta umowa dzierżawy kończy się z końcem tego roku. Przedsiębiorca zwrócił się do nas  z prośbą o kontynuację dzierżawy. Ta decyzja będzie leżała w rękach Rady Miejskiej. Są różne scenariusze. Nie chcę wydawać wcześniej żadnych wyroków. Trzeba się nad tym pochylić i zastanowić . (…) To wymaga głębszej analizy i z pewnością dojdzie do spotkania przedsiębiorcy z radnymi. Do podniesienia została pewna kwestia. Obecnie  w tym miejscu została zrealizowana dość spora inwestycja. Doprowadzony został gaz. Póki co nie był on jeszcze wykorzystywany, ale możliwe że gdy do podgrzewania tych mas bitumicznych będzie używany gas a nie mazut to ta uciążliwość może będzie mniejsza. Nie ulega wątpliwości że ta firma ma także na terenie Starego Sącza kilka prac do zrealizowania i trzeba się zastanowić czy w tym kontekście nie warto dać im czas na przeniesienie tej inwestycji. Nie ukrywam, że docelowo to nie jest miejsce na tą inwestycję .(…) To taka inwestycja z której nikt nie jest szczęśliwy, ale trzeba zbadać czy ta uciążliwość jest tak gigantyczna . Myślę że tutaj będzie czas na spotkania się z przedsiębiorcą i wnioskodawcami petycji. Będzie też pracowała komisja w której będę uczestniczył. Decyzja musi zostać podjęta do końca roku.”

Dlaczego zatem Pan Burmistrz nie chce dotrzymać danego słowa, dlaczego wobec tak dużej uciążliwości ze strony tej wytwórni dla mieszkańców i gości odwiedzających naszą gminę chcę tak dogłębnie sprawę analizować i rozważać, organizować spotkania przedsiębiorcy z radnymi ? W jakim celu? Przedsiębiorca nie jest mieszkańcem gminy, nie odczuwa uciążliwości tylko je tworzy.

Dlaczego Pan Burmistrz nie analizował tak dogłębnie argumentów mieszkańców sprzeciwiających się tej lokalizacji już w 2015 r. i 2016 r. ?

Dlaczego podnoszone są argumenty zrealizowania w tym miejscu sporej inwestycji doprowadzenia gazu i sugerowania iż przy jego wykorzystaniu do podgrzewania mas  bitumicznych uciążliwość może być mniejsza ?

Dlaczego w ogóle podnoszony jest argument że ta firma ma na terenie Starego Sącza kilka prac do zrealizowania i trzeba się zastanowić czy  w tym kontekście nie warto dać im czasu na przeniesienie tej inwestycji? Czy gmina otrzymuje od tej wytwórni masę bitumiczną bezpłatnie? Czy po super obniżonej cenie? Dlaczego inwestora interesuje jak poradzi sobie wykonawca, który dobrowolnie zgłosił się do przetargu, nie realizuje robót darmowo, a za ciężkie pieniądze nas wszystkich (mam tu na myśli środki własne gminy – podatki mieszkańców oprócz tych pozyskanych z projektów)?

Czyżby sprawa przedłużenia tej umowy była już przesądzona?

Po stronie czyich interesów stoi Pan Burmistrz ? Czy po stronie mieszkańców którzy alarmują już od dwóch lat wskazując na tak bardzo szkodliwy i  uciążliwy wpływ fabryki mas bitumicznych na ich zdrowie i środowisko, cz też po stronie przedsiębiorcy prowadzącego tak uciążliwą działalność ?

Wykazaliśmy się w tej sprawie ogromną cierpliwością działając w myśl niepisanej, a powszechnej w naszym rejonie zasady iż, „brudy pierze się we własnym domu”. Niestety podejmowane przez nas od 2015r. działania (pisma, skargi, spotkania i rozmowy z Burmistrzem, zainteresowania lokalnego portalu internetowego) nie przyniosły właściwie żadnego rezultatu. Pan Burmistrz – jak wynika z jego dzisiejszej wypowiedzi – raczej nie ma zamiaru dotrzymać danego słowa i nie przedłużać umowy dzierżawy dla tego zmuszeni jesteśmy podjąć działania na szerszą skalę , co przyczyni się może do poważnego potraktowania naszego głosu i sprzeciwu w tej sprawie. Jesteśmy zmuszeni podjąć działania o dużo szerszym zakresie, chociażby medialnym.

Naszym kolejny krokiem jest wystąpienia do Prokuratora Rejonowego w Nowym Sączu o spowodowanie wszczęcia przez Małopolskiego Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska Postępowania w trybie art.364 Ustawy o Prawo Ochrony Środowiska zmierzającego do wydania decyzji o wstrzymaniu działalności fabryki w zakresie w jakim jest to niezbędne dla zapobieżenia pogarszaniu stanu środowiska. Zamierzamy też uzyskać w trybie dostępu do informacji publicznej wszelkie możliwe informacje związane z działalnością wytwórnią mas bitumicznych .

Bardzo prosimy Szanownych Państwa Radnych kierujących się przecież dobrem naszej wspólnoty samorządowej, którą jako mieszkańcy wspólnie tworzymy o dogłębne rozpatrzenie naszej skargi w ramach posiadanych kompetycji i  uprawnień

Do Skargi dołączamy listę mieszkańców wnoszącą skargę”.

 

Komentarze

Partnerzy

herb 112092751_901790209899742_1325318935_n  
"